Naomi Kawase zabiera nas w hermetyczną podróż do maleńkiej budki, z naleśnikami faszerowanymi pastą z czerwonej fasoli, drzewem wiśni.
Drzewa wiśniowe i ich kwiaty symbolizują Japonię, często umieszczane na przedmiotach codziennego użytku, na strojach stanowi alegorię ulotności natury życia, piękna oraz odradzania się duszy w kwiatach...
Sentaro enigmatyczny młody kucharz, który przy oszczędności środków wyrazu wprowadza nas w swój świat, prosty i uczciwy, świta, który przewartościowuje się, gdy pojawi się Tokue...
Dorayaki z pastą Sentaro stają się renomą, gdy zatrudnia Tokue.
Tokue, starsza pani, która w niezwykły sposób przygotowuje pastę z czerwonej fasoli, robi to kunsztownie, z sercem, miłością, wg pewnego obrządku i oczywiście rozmawia z fasolą jak z kwiatami i to jest kwintesencją słodkiego smaku, który oczaruje wszystkich.
Poznajemy młodą dziewczynę, uczennicę Wakana, która przechodzi wewnętrzną walkę, bunt, przemianę, odnalezienie siebie w świecie, swojego miejsca, przewartościowanie.
Ta trójka bohaterów w budce znajduje swoją przystań, akceptację, radość życia, porozumienie, uśmiech i potrzebę wspólnoty.
Każdy z nich ma swoja historię, którą poznajemy, historia jest niezwykła bo opowiadana przez fasolę czerwoną w rękach Tokue "pasta jest robiona sercem".
Wyważone emocje, rozmowy, dostrzeganie drugiego człowieka bez względy kim jest w świecie odrywa nas od konsumpcyjności, od zgiełku, od pogodni, wchodzimy w harmonię i przyglądamy się kwiatom wiśni i słuchamy kanarka.
Powłóczystość długich ujęć, idylliczność kwiatów wiśni, delikatne takty muzyki, bardzo dobre aktorstwo z wyłaniającą się ciepła, serdeczną Kirin Kiki stanowi zaproszenie do zaczarowanego, innego świat.
komentarz zupelnie nie potrzebny. mozna go wydrukowac i wpuscic do oceanu który za jakis czas zmieni go w pozywke dla rybek - wtedy bedzie cos znaczył. sorka
Witam, dziękuję, że poświęcony czas i szczerość...Twój komentarz bez argumentów, bez info z czym się nie zgadzasz, co Ci się nie podoba itd...też nie ma znaczenia dla mnie...Wesołych Świąt
poprostu czytałem twoj komentarz bo się tak rozpisales - myslalem ze cos tu z niego wyniknie :) .. slowa na wietrze. rowniez Wesołych Świąt :)