Dorociński i Stroiński swoją grą napisali nową definicję aktorstwa na wysokim poziomie. Geniusze dwa. Film bardzo dobry a jedyny mankament to zbytnie skrócenie przemiany Tomka. Ojciec mu opowiada o Snickersach a ten płacze i już chce się opiekować ojcem, przeprowadza się do niego itp. Drugi mankament to słaby samochód Tomka ;) Warto obejrzeć jeszcze making off by jeszcze bardziej zrozumieć ten film który jest oparty mocno na osobistych przeżyciach reżysera !