Pytam bo z reguły nie oglądam horrorów, ale podobno ten jest dobry i chciałam obejrzec. Ale wole sie najpierw upewnić czy w tym filmie są jakies brutalne sceny albo naprawde straszne? bo nie lubie takich
Straszne owszem ,brutalne ? Ależ skąd ,brutalna to jest ,,Teksańska masakra piłą mechaniczną '' .
Tutaj nie ma nic brutalnego ,ciągła psychoza ,potęgujące się napięcie ,i strach -to rzecz jasna dotyczy książki która jest genialna .
W filmie takowa psychoza również występuję ,ale tak jakby została odłożona na drugi tor ,to jest niczym w porównaniu z tym co King zaserwował nam w swojej książce .
Film jest syfem ,po prostu niczym w porównaniu z książką .
Dlatego lepiej nie porównywać :\
Horrory z reguły są straszne ,ale ''Horror psychologiczny'' [a do takiego gatunku kwalifikuję się ten film ] są czymś zupełnie innym ,inny klimat, i zupełnie inny rodzaj strachu .
Oczywiście oglądając ten film ,i oceniając ,trzeba podkreślić ,że jest z początku lat 80 tych ,a wtedy co inne ludzi straszyło :)
Mistrzu, skoro film jest syfem w porównaniu z książką to skąd 8/10 ?
Do PATII 1234: jest w "Lśnieniu" kilka scen brzydkich, czyli nieestetycznych. Ot, takie tam - drobne obrzydliwostki. A poza tym? Napięcie, klimat, gęsta atmosfera i absolutne mistrzostwo aktorskie - oto cały urok tego filmu.
Film ciężki, niełatwy i... genialny :) 10/10 Bez dwóch zdań.
Nawet gdybym książki nie przeczytał, to dlaczego miałbym się nie wypowiedzieć? Film nie jest ekranizacją, ale adaptacją, więc nie wiem w czym problem. Mnie się bardziej podobał, choć nie da się ukryć, że książkę czyta się więcej niż przyjemnie :)
Nie. Nie jestem ekspertem kina grozy, ale Lśnienie to najlepszy horror jaki widziałem. Również najlepszy horror według widzów i krytyków. Jako film jest rewelacyjny. Pozycja obowiązkowa. Nie ma brutalnych scen. Napięcie jest od początku do końca.
Trochę mnie jednak dziwi, że nie lubisz strasznych horrorów :) O to właśnie chodzi w horrorach :)
No własnie.Bo dzisiaj "ekspertem" kina grozy jest osoba ktora najmniejsze dialogi juz sprowadza do klaustrofobii. Chodzi mu o to aby była: krew, zabijanie i akcja. Szkoda ze tak mało dziś dzieje się w temacie' PSYCHOLOGICZNY HORROR'. A ja za chwile obejrze bez wyrzutów sumienie 'Lśnienie" i bede żałowac, że dziś nie ma takich fajnych filmów. A jeśli są proszę o prozycję... ;)
Ja za taki film uważam hiszpański "Sierociniec", chociaż właściwie balansuje on na granicy dramatu i horroru. Tak właściwie horrorem w nim jest dramat matki...więcej nie mówię ;). Mam nadzieję, że się nie zawiedziesz. :)
podobał mi sie:) Ogladałam wczesnije. Masz racje-to dramat, horror. Dzieki ze przypomnialas mi o tym filmie-z pewnoscia komus tez polece:)
Film zdecydowanie kiedys straszyl ale na chwile obecna caly strach sie chyba z niego wyczerpal, mozna ogladnac by zaliczyc badz co badz klasyk, lecz bac sie nie bedziesz bo niezabardzo jest kiedy, scen szczegolnie brutalnych brak.
Jednym slowem, klasyk gatunku na ta chwile mocno nagryziony zebem czasu...
Marudzisz. Scen brutalnych brak? Kilka bym wymieniła. Bać się nie będziesz? Będziesz, gwarantuję
Jedynym minusem tego filmu jest aktorka, grająca Wendy, ale to tak mały minus