Film przedstawia nam losy uczennicy katolickiego liceum. Jest troszeczkę szalona, ale to nie jest kolejny film w którym obserwujemy tragiczny upadek, z narkotykami czy jakimś stereotypowym nieodpowiednim towarzystwem.

FILM WARTO OBEJRZEĆ ponieważ:
- to nie jest film wysokobudżetowy, narracja jest bardziej festiwalowa niż hollywoodzka ale jednocześnie jest to film bardzo pozytywny, ciepły, dynamiczny, podobał mi się montaż
- Saoirse Ronan czyli tytułowa Lady Bird spisała się świetnie jako niezdecydowana ale pełna energii nastolatka, która wchodzi w dorosłość
- każdy widz prawdopodobnie będzie w stanie odnieść pewne wydarzenia z filmu do swojego życia czy też swoich dzieci, nastoletnie rozterki, problemy w szkole każdy z nas przeżywał
- gdy kochasz swoją rodzinę ale nie zawsze potrafisz się z nią dogadać, na pewno niejednokrotnie się uśmiechniesz przy scenach z familią głównej bohaterki
- pierwsze romanse są przedstawione lekko i z humorem, nasza bohaterka na szczęście nie rozpacza przez pół filmu ^^
- aktorzy drugoplanowi dali radę, nikt nie odstaje, każda postać ma swój unikatowy charakter
- półtora godzinny seans na prawdę mija szybko, nie ma czasu na nudę

FILMU NIE WARTO OGLĄDAĆ ponieważ:
- widać że niektórzy młodzi aktorzy są starsi niż postacie które odgrywają; może trochę się już czepiam na siłę
- film nie ma konkretnie zawiłej fabuły, jest to bardziej zbiór scenek; np. Lady Bird rozmawia z nauczycielką, potem z koleżanką i przez to kłóci się w kolejnej scenie z mamą itd. co dla mnie nie jest wadą, ale dla niektórych na pewno będzie.

PODSUMOWUJĄC:
Film bardzo mi się podobał, byłem zawiedziony gdy zbyt szybko pojawiły się napisy końcowe. To raczej nie jest kino dla każdego, ale ten film każdemu powinien moim zdaniem dostarczyć więcej lub mniej pozytywnej energii.

Zapraszam na mój facebookowy blog "Krótkie opinie filmowe": https://www.facebook.com/Krótkie-opinie-filmowe-356667228072322/