PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=731045}

Lance Armstrong. Nie cofnę się przed niczym

Stop at Nothing: The Lance Armstrong Story
7,4 755
ocen
7,4 10 1 755

Lance Armstrong. Nie cofnę się przed niczym
powrót do forum filmu Lance Armstrong. Nie cofnę się przed niczym

Lance

ocenił(a) film na 8

Wydawało się że jest fenomenen kolarstwa-nie ma jednak ludzi robotów.Jestem kibicem sportowym i przez takich ludzi traci się wiarę w prawdziwą rywalizację na arenach sportowych.Bardzo ciekawy dokument-polecam.

ocenił(a) film na 8
jerzy_zysiek2

Kuriozalne jest to, jak długo udawało się mu mydlić wszystkim oczy.

ocenił(a) film na 8
McDohl

Środowisko kolarskie podejrzewało co się dzieje,może nie od samego początku.Długo nie było można mu tego udowodnić, dobrze mydlił oczy nawet swoim najbliższym przyjaciołom.

jerzy_zysiek2

Jako kolarz - wszyscy brali i biorą. W czasach Armstronga jechało może 5 czystych zawodników i to są prawdziwi bohaterowie kolarstwa. Jan Ulrich, który przegrywał z Armstrongiem był bardziej naszprycowany od Lance'a. Nie róbmy z niego kozła ofiarnego, wszyscy jechali na dopingu! Szkoda, że trafiło akurat na niego, sądzi się tylko zwycięzców. I wlaśnie dlatego zostanie zapamiętany jako oszust, bo brał i bo WYGRAŁ! Kolarstwo w czasach EPOki było ciekawsze. Szkoda, że teraz są inne środki, które ciężej wykryć. Przykład? To co robi Christopher Froome teraz na Tour de France to parodia, nikt nie osiąga takiej kadencji!

Szkoda, że wyszlo to wszystko na jaw. To byłaby najpiękniejsza historia jaką świat widział. Mistrzostwo Świata i zostanei największym talentem na świecie i wiadomość o raku jąder. Pokonanie choroby, na pokonanie której nikt nie dawał najmniejszych szans. Powrót do treningów i rywalizacji, zwycięstwo w Tour de France 7 razy z rzędu. Coś pięknego.

Po powrocie do kolarstwa w 2009 roku zajął 3 miejsce. Jechał tam czysto. W 2010 był 21 (o ile dobrze pamietam) i też jechał czysto.

Nikt nikomu nie mydlił oczu, po prostu zrobiono z niego kozła ofiarnego. Na jego miejscu robiłbyś to samo (ja też), bo robili to wszyscy i byli nakłaniani. A nie chciałbyś nigdy powiedzieć prawdy "biorę bo inni biorą" bo nikt nie chciał zbeszcześcić dobrego imienia tak wspaniałego sportu po takich sławach jak Eddy Mercx czy Hinault.

Poczytaj o motorkach w rowerach - podejrzewano Fabiana Cancellarę, nic nie znaleziono nigdy. To, że ktoś jest lepszy nie znaczy, że oszukuje WOBEC INNYCH. Wobec kibiców i widzów był nieszczery, ale był fair wobec swoich konkurentów.

ocenił(a) film na 8
LukeuszLFC

Dużo racji w tym co piszesz.Grałem zawodowo w piłkę , jeżdże na rowerze dla dobrego samopoczucia sport interesuje mnie na codzień i chciałbym żeby rywalizacja była jak najbardziej czysta ale czy to możliwe? Szkoda że Kwiatek dzisiaj nie dojechał sam do końca-pozdrawiam!

jerzy_zysiek2

http://www.youtube.com/watch?v=HdLFdRGWhh0 - do oceny :)
http://www.youtube.com/watch?v=usNpx2BOabE - tu lepsze, wjechał szybciej na Mount Ventoux od nakoksowanego Armstronga

ocenił(a) film na 8
LukeuszLFC

Froome jest czysty?Mam nadzieję że tak

jerzy_zysiek2

Ciężko stwierdzić, Sky kiedyś był oskarżony o hackowanie danych z komputerków. Dlatego teraz jeżdżą z tymi adapterami pod siodełkiem. Przekonamy się za 10 lat. :)

ocenił(a) film na 9
LukeuszLFC

Bardzo dobrze, że wyszło na jaw, a mówienie o pięknej historii gdy to wszystko było tak wielkim oszustwem, świadczy tylko relatywizmie moralnym i barku kręgosłupa moralnego wyżej piszącego. Armstrong to zwykła szmata a nie sportowiec, największy oszust nie tylko w historii kolarstwa, ale również całego sportu, człowiek, który na 7 lat całkowicie zabił piękno kolarstwa. Dla mnie taki ktoś to zero.

igorlakomy

Dlaczego Pantani, który brał(na taką samą skalę jak Lance) jest idolem, a Armstrong jest ciśnięty? Bo ten pierwszy już nie żyje?

ocenił(a) film na 9
LukeuszLFC

Nigdzie nie pisałem, że Pantani czy Urlich byli w porządku, to również doperzy, ale sugerowanie tego, że brali tyle samo lub więcej tak jak napisałeś teraz oraz w poprzedniej wypowiedzi jest zwykłą spekulacją i manipulacją, mierzyłeś to?, masz jakieś dane?, dodatkowo z tego co wiem ich doping nigdy nie był czysto zorganizowany tak jak to miało miejsce w US Postal (same dopery), gdzie później cała drużyna z Armstrongiem jechała na pierwszym podjeździe, podczas gdy pozostali mieli jednego, góra dwóch gregario, a inni nierzadko jechali sami. To Armstrong jest królem dopingu, stosując go wygrał 7 razy Tour de France, nabił w butelkę miliony ludzi na całym świecie, zbił fortunę dodatkowo zohydził kolarstwo, wycieranie sobie gęby innymi, których przewinienia w stosunku do winny Armstronga są niewielkie to zwykłe rozciąganie odpowiedzialności zbiorowej. Co do Pantaniego, to fajnie, że o nim wspomniałeś, bo z nim też jest związana jedna z wypowiedzi Armstronga, w której powiedział ze żałuję, że dał wygrać etap takiemu ćpunowi i cieniasowi jak Pantani, to słowa Armstronga już po śmierci Pantaniego. Sama ta wypowiedź świadczy jakim ścierwem był Armstrong. A może nie wiesz, ale w sprawie Pantaniego pojawiły się nowe fakty, które sugerują, że prawdopodobnie został pobity i podano mu śmiertelną dawkę narkotyków, w Włoszech toczy się w tej sprawie śledztwo. Co do Armstronga to od samego początku, kwestionowałem jego uczciwość, pamiętam ile na mnie szyderstw wśród znajomych spadało, jak mówiłem, że ten chłop nawet na zmęczonego nie wygląda, podczas gdy cała reszta wyglądała jak śnięte karpie w szklance wody, ledwo oddychają, pot lał się z nich strumieniami. Ty zapewne byłeś jego wielkim fanem dlatego ciężko jest ci znieść, że zostałeś zrobiony w balona, nawet nie jesteś tego w stanie przyjąć do wiadomości i jeszcze bronisz takiego śmiecia co tylko jak najgorzej o tobie świadczy. Ludzie nie dość, że mają klapki na oczach, to jeszcze nie są wstanie przyjąć później pewnych faktów do wiadomości, wiec wcale mnie to nie dziwi. To tak ja z panami Jarońskim i Wyrzykowskim z Eurosportu, którzy całymi latami podczas transmisji Tour de France szkalowali David Walsha oraz Grega LeMonda, takie z nich moralne chorągiewki, później nawet nie przeprosili na antenie tej części swoich widzów, dla których takie pitolenie było wyjątkowo niesmaczne i za to, że jako podobno profesjonalni znawcy i komentatorzy przez wiele lat się mylili i byli częścią wciskania kitu o wielkiej legendzie Armstronga. Tyle z mojej strony, wszelkie dalsze rozważania uważam za bezcelowe ponieważ Lance Armstrong wielkim doperem był.

igorlakomy

Tak, Armstrong powiedział to po tym jak oddał mu etap na Mount Ventoux. Doskonale znam historię Armstronga. Czytałem książki. Armstrong jako sportowiec okej. Nie mam zastrzeżeń. Wszyscy brali. Ale biorąc pod uwagę jego "szczere" kłamstwa, jego godność, ogólnie jako człowieka jest okropny.

Nie byłem jego fanem wielkim. Zacząłem interesować się kolarstwem w 2009-2011 roku (pojedynki Contadora i Schlecków, rajd Voecklera i walka o koszulkę lidera TdF).. Dlatego nie zostałem zrobiony w balona. Fajnie, że piszesz o genialnych (wciąż są super) komentatorach z eurosportu. To właśnie oni najwięcej gadają o EPOce i jadą po Armstrongu. Ale Pantani to już wzór, "Pirat" to, "Pirat" tamto.

Książki jakie przeczytałem i mam w kolekcji: "Wyścig tajemnic", "Oszustwo niedoskonałe", "Wyścig kłamstw". Na podstawie tych książek doskonale widac jakim ZŁYM człowiekiem był Armstrong. Każdy czytelnik to zauważy.

Jestem fanem Cancellary, Andre Greipela i Johna Degenkolba - żeby była jasność.

Nie wybielam Armstronga jako człowieka (tutaj jest jak nazwałeś "śmieciem" - zero szacunku do innych, szczególnie nie podobało i nie podoba mi sie jego zachowanie wobec LeMonda), ale jako sportowca (każdy, ja, Ty byśmy zrobili na jego miejscu tak samo). W tamtych czasach może 10 było czystych. Nie podoba mi się to jak obecni dyrektorzy grup (byli kolarze) przyznają się do wspomagaczy i sterydów po to aby walczyć z dopingiem w czasach obecnych. To jest kuriozalne.

Te plotki o pobiciu Pantaniego wymyśliła jego matka, jest zdesperowana. Ona nadal nie wierzy, że jej syn brał "cokolwiek" (sterydy i narkotyki). Zostało to zdementowane przez włoską prokuraturę.

LukeuszLFC

Nie zgodzę się z Twoim stwierdzeniem, że "każdy, ja, Ty byśmy zrobili na jego miejscu tak samo", bo są ludzie dla których są ważniejsze rzeczy niż zwycięstwo/kasa za wszelką cenę. Sam zresztą piszesz, że byli tacy, którzy byli czyści. W "Oszustwie niedoskonałym" jest wspomniany kolarz (nie pamiętam niestety nazwiska), który był czysty, zrezygnował po tym jak nie miał szans z tymi cyborgami (który nawet parametry fizyczne mieli dużo gorsze od niego) i został zaszczuty (głównie przez Armstronga), bo odważył się mówić, że prawie wszyscy biorą. Dla mnie to jest prawdziwy sportowiec. Ciekawe czy jemu też powiedziałbyś, że Armstrong był ok jako sportowiec? Jakby brał, ale się przyznał sam, że był pod presją, że wszyscy brali to możliwe, że miałabym o nim lepsze zdanie, ale przez lata wszystkich okłamywał, szantażował, obrażał osoby, które mówiły prawdę, namawiał innych do brania, przekupywał. Widzę, że moje wyobrażenie sportowca (który powinien dawać przykład (sportowcy stają się idolami nawet jeśli tego nie chcą)) jest skrajnie inne niż Twoje.

McDreamy_2

Na takim poziomie nikt nie jeździ sobie dla jaj i wyższych celów. Oni z tego muszą się utrzymywać a nie mogą sobie jeździć do 70tki tak jak doktorek sobie może pracować na uczelni. Muszą zarobić dużo i szybko, zanim ich ciało się nie rozsypie od ogromnych obciążeń.
Więc jak jeden bierze, to brać muszą wszyscy i tyle, albo zmienić zawód.

igorlakomy

a kim Ty jesteś żeby go od szmat wyzywać? Siedzisz klikasz przed kompem i pierdzisz w fotel. Mam wrażenie że ludzie myślą że jakby wzieli EPO czy inny środek dopingujący to by nagle mistrzami zostali.

ocenił(a) film na 7
LukeuszLFC

LukeuszLFC zgadzam się z Tobą

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones