Ludzie chcą wyników, chcą więcej, szybciej, wyżej więc naturalną koleją rzeczy jest branie dopingu. Jeśli ktoś uważa, że czołówka w jakimkolwiek sporcie jest "czysta" to jest naiwny jak dziecko.
Oczywiście inną kwestią pozostaje to jeśli przyłapuje się kogoś na dopingu a on udaje, że nie brał. To już jest frajerstwo i pogrążanie własnej osoby.

No to oglądaj dalej tych przerobionych w laboratorium biegających zjebów bo "ludzie chcą wyników, chcą więcej, szybciej, wyżej więc naturalną koleją rzeczy jest branie dopingu"

A co Ty masz od mnie jakieś pretensje? Taki jest świat więc nie będę tu wciskał bajek o św. Mikołaju. Każdy zawodowy sportowiec, który ma dobre wyniki bierze niedozwolone substancje.
Moim zdaniem powinno się zaakceptować doping w sporcie bo obecnie jest to taka zabawa w kotka i myszkę. Wszyscy biorą, każdy udaje, że nie bierze i że sport jest czysty. Skoro nie można z tym walczyć to trzeba zaakceptować żeby każdy miał równe szanse. Dzisiaj wygrywają ci, którzy mają lepszy dostęp do medycyny, do środków albo jakieś układy (bo na pewno też one istnieją).
I po co to komu?
Później łapią na dopingu jakąś osobę i się robi głupia sytuacja. Sportowiec kłamie, że nie brał. Sam się oszukuje. W sumie głupio, że wszyscy biorą a akurat "ja" wpadłem. Głupia sytuacja bo wiadomo, że bez dopingu nie będzie ani wyników ani kasy - i co ma zrobić taki sportowiec, którego życiem jest sport, zarobkiem jest sport, a marzeniem zdobywanie medali?

Pretensje to możesz mieć do siebie skoro masz takie poglądy na życie. Powtarzam bo widzę, że nie dotarło: oglądaj dalej tych przerobionych w laboratorium biegających zjebów.

O moje poglądy na życie to się nie martw. Nie udaję debila, który myśli i mówi, że sport jest czysty. Wiem, że nie jest i że nie będzie więc są dwa wyjścia. Albo przestać się interesować jakimkolwiek sportem i udawać, że one nie istnieją albo się z tym pogodzić i się sportem interesować.
Ja nie jestem (już) wielkim fanem wszystkich sportów świata. Jak byłem dzieckiem to oglądałem to co się dało, szczególnie zawody, w których brali udział Polacy. Ale te czasy minęły. Nie obrażam się natomiast na sportowców i nie myślę tak jak dziecko, czyli Ty tzn "przerobione w laboratorium biegające zjeby". Aporpo dlaczego piszesz biegających zjebów? Czy doping istnieje tylko w sportach, w których się biega?
PS Jak nie oglądasz tych "zjebów" to po co się podniecasz tutaj, że wykryli doping u Szarapowej czy Armstronga i czekasz na kolejne sensacje? Nie interesujesz się tymi zjebami to się nie interesuj na amen.

...bo mnie bawią tacy jak ty co oglądają takich mutantów genetycznych z zapartym tchem i myślą, że to sprawiedliwy sport hahaha.

Masz nick "debileeverywhere" i o kim ten nick mówi? O tobie? Piszę ci, że się nie podniecam zawodami tak jak kiedyś, po prostu czasami coś obejrzę (głównie IO), nigdzie nie powiedziałem też, że uważam sport za sprawiedliwy. Wmawiasz sobie jakieś urojone tematy a później cię bawią "tacy jak ja".
Wmawiaj sobie dalej głupoty i spinaj się dalej.
I na serio jak cię coś nie interesuje to niech cię nie interesuje. Bo odnoszę wrażenie, że bardziej się podniecasz tymi nakoksowanymi zjebami, a raczej tym, że ich złapią na dopingu, niż te debile, które to oglądają koksiarzy i się podniecają sportem, te debile co to się tak z nich śmiejesz.
Do widzenia

....no właśnie mój nick dotyczy takich jak ty którzy wiedzą, że cały sport jest na chemii pędzony a mimo to go oglądają i jeszcze chcą ów doping zalegalizować bo inaczej wyniku nie zrobią hahaha. Hipokryzja pełnoooo gębooo.