"Lassie, wróć" z 2021 roku to świetny potencjał na memy, szczególnie z POLSKIM dubbingiem (przynajmniej w moim odczuciu).
Ale tak na poważnie ten film mnie nie wciągnął tak bardzo i wiedziałem, że to tak się stanie, bo to film dla dzieci, żeby pokazać, że warto opiekować zwierzakami (+ widziałem filmy o psach kilka razy, więc tak jakby wiem, z czym to się je).
Doskonale wiedziałem na co przeszedłem. To nie jest jakiś bardzo dobry film, ale nie żałowałem ani jednej minuty seansu (może oprócz tego, że dzieci gadali non-stop, a taką samą sytuację miałem z tegorocznym Candyman'em, kiedy za mną było totalne bydło, że jeden z widzów zwrócił na nich uwagę. Masakra).