Bardzo lubię takie kino, które niby utrzymane jest w lekkim tonie, ale opowiada o rzeczach poważnych. Jest więc i zabawnie, ale również zupełnie serio, gdy bohaterom przyjdzie się zmierzyć z własnymi lękami i przejść przyspieszony kurs dorastania. Sympatyczna filmowa podróż sentymentalna. No i soundtrack bardzo wdzięczny dla ucha, z kawałkiem "Hot Shot" na czele.