Bardzo fajnie, że TVP przypomniało sobie o tym filmie i go wyemitowało, chociaż mogli by się postarać o oryginalną wersję, ta zdaje się jest wersją nieco zamerykanizowaną. Ale cóż, dobre i tyle, bo tego filmu nieda się nigdzie indziej zobaczyć. Zmienili lektora, bo poprzednio czytał Radosław Popłonikowski, teraz Stanisław Olejniczak (w sumie on dla TVP większość z JC czytał), ale tłumaczenie było to samo.