Trylogia?

no oczywiscie ze trylogia bo w 2004 byla legenda telewizji i Wake Up, Ron Burgundy: The Lost Movie.

Przyznam, że rzadko tak się śmieję na filmach. Mamy tu ironicznie pokazaną prawdę o telewizji, do tego humor, który opiera się na ironiach i sarkazmach. Nie pamiętam kiedy ostatnio się tak śmiałem, jak wbiłem na youtube i odpalając scenę, która rozgrywała się w aucie, które samo jechało, w pewnym momencie [gdy kula do kręgli uderzała w głowę Briana] nietoperza, a na dole komentarz "Chicken of the caves.." :D

*widać nietoperza

Dobrze, że przeczytałem twój komentarz. Nigdy nie słyszałem o II części - teraz muszę koniecznie obejrzeć :D. BTW seria anchorman nie każdemu musi się podobać, ze względu na specyficzne poczucie humoru. Film jednak całkowicie trafił w mój gust i nieźle się uśmiałem :D Brick rządzi xD