Pierwszy raz oglądałam go chyba w 2003 roku na TV 4 i miałam 5 lat. Cóż film był fantastyczny i ten jednorożec ... Tylko pamiętam jak przez niecałe dwa tygodnie śnił mi się ten diabeł .... ;)
ja go kiedyś oglądałam razem z moją prababcią ... to był 1995 rok :) i mnie i jej się bardzo spodobał (miałam wtedy tak jak Ty 5-6 lat) teraz jakoś nie puszczając go w TV, tak samo jak Willow (chociaż już częściej) o Never Ending Story nie wspomne... :)))
Ja oglądałem chyba w 1997 albo 1998 z moim najlepszym kolegą. Nawet mi się zapomniało praktycznie wszystko (oprócz diabła i goblina), ale jakoś udało mi się znaleźć tytuł w Google :-) A wszystko dlatego, że ktoś tego akurat szukał i mnie się przypomniało. Teraz po obejrzeniu po tylu latach oceniam 9/10. Niewiele momentów, do których można się przyczepić. Jak dla mnie bardzo ciekawa baśń.