Jedyną poprawną wersją jest ta która na początku miała wyjść w 85, która trwała ponad 2 godziny. Ta o której piszesz jest akurat najdłuższą wersją jaka jest dostępna na rynku. Wersja oryginalna pewnie nigdy nie ujrzy światła dziennego, a szkoda. Oficjalna reżyserska wersja sama w sobie również jest pocięta, nie które wątki wyraźnie są niedoszlifowane, lub nawet niedokończone. Ale jest to wg mnie bardzo niedoceniane dzieło, film zasługuje na większą sławę i uznanie. Genialna scenografia, charakteryzacja, kostiumy, ścieżka dźwiękowa (ale ta Jerrego Goldsmitha) no i wspaniały baśniowy klimat. Głównymi wadami filmu są dziury w fabule, pocięte wątki (ale to wina wydania obecnego), oraz brak jakie kol wiek rozmachu- jest to film opowiadający o walce dobra ze złem, mimo to w całym filmie występuje tylko kilka naście postaci (może lekka przesada, ale i tak jest ich wszystkich śmiesznie mało).
De-fakto wcześniej jej nie czytałem, ale faktycznie sporo wątków nie zostało wyjaśnionych jak tajemnicze zniknięcie goblinów bez echa, albo dokładniejsza geneza jednorożców, fakt faktem Ridley dał dupy przez duże D i oszukał mnie jak bylem gówniarzem oglądając pociętą wersję choć zostawiała ona już wtedy u mnie wielki niedosyt.
Dziś w tv leciał ale nie zdołałem obejrzeć, a tu widzę dużo tematów związanych z wyciętymi scenami. Mógłbym uzyskać jakieś wyjaśnienie?:)
a sam chciałbym nadrobić zaległości bo lubię baśnie i fantashy a na dodatek to film Scota:)
Scen jest sporo ale wypełniających luki w pewnych ujęciach czasami istotne dzięki czemu film jest po prostu spójniejszy,
sam poszukuję tej wersji w oryginalnym wydaniu na DVD w wersji polskiej.
a tutaj mała lektura http://www.figmentfly.com/legend/different4c.html w razie czego wystarczy spolszczyć w przeglądarce.
dzięki za txt ale i tłumacz nie zadziałał;p tekst nie jest spójny, do zrozumienia...albo mam kijowy dzień;D
Dokładnie. Muszę się kiedyś zabrać za to i poskładać całość ze wszystkich wersji ,a było ich aż cztery (wszystkie posiadam).
Problem tylko z tym ,że film ma dwie zupełnie inne ścieżki dźwiękowe.
Tak samo muszę skleić Ósmego pasażera nostromo w całość.
Nie znam się na tym ,ale skoro nikt inny dotąd się za to nie zabrał...
Podziwiam Twoje ambicje;). Jeżeli uda Ci się tego dokonać (zarówno Obcego jak i Legendę), to mógł być gdzieś to opublikować?
Oczywiście mam taki zamiar. Muszę się pobawić jakimiś edytorami bo generalnie to nie może być trudne. Trochę bardziej problemowe może być to ,że niektóre sceny są w różnych wersjach w innych momentach ,np. w jednej z nich dwa demony tną na stole jakiegoś człowieka na początku filmu prawdopodobnie przygotowują jedzenie dla Ciemności ,a w innej wersji też rozszerzonej robią to zanim jeden z nich idzie do celi po tego co udawał goblina. Trzeba będzie się zdecydować. W podstawce w ogóle nie ma tej sceny. W wersji Ultimate nie ma szarego Ciemności z zielonymi oczami na początku ,są za to sceny kiedy obserwuje on "Lili" kiedy jest w jego zamku jako para zielonych oczu w oparciu swojego tronu. Osobiście wolę muzykę Tangerine Dream ,ale nawet pierwotna amerykańska wersja nie ma wszystkich scen.
Co do Obcego to zadanie też może być trochę kłopotliwe ,bo w wersji reżyserskiej wycięto 45 minut różnych scen z podstawki i to rozsianych po całym filmie. Chciałbym uwzględnić wszystkie najdrobniejsze ujęcia ,więc będzie przy tym sporo roboty ,może zatrudnię kumpla do pomocy. Będzie też różnica w jakościach scen z różnych wersji ,ale sam się z tym czasem spotykałem np. w reżyserskiej wersji Starship Troopers.
Jak podsumowałem wszystko to w zasadzie muszę skleić wersję pierwszą i ostatnią bo pozostałe cut'y nie mają żadnych scen których nie było w innych. Jako dominującą (uzupełnianą) wersję biorę pierwszą ,bo wolę psychodeliczny klimat z muzyką Tangerine Dream.