Mam podobne odczucia. Nie wiem skąd ten hejt na ten film - bawiłem się dobrze :)

Zgadzan się z Tobą w 100%. Film rozwalił system. Harley i Deadshot to postacie, które szybko zdobyły sympatię widzów. 8/10

Wydaje Ci się, że to podobne konstrukcje ? Serio ? ;)
DC odpowiada na SUKCES GotG. Nic więcej. Skoro Marvelowi tak udało się sprzedać ten film, to oni zrobią to samo tylko z ich własnymi bohaterami.
Piszesz, ze siłą SS są ich bohaterowie. Tak to prawda. Ale to też nic odkrywczego. Skoro oni w jednym filmie wprowadzają 11 nowych postaci... to to jest chore (A przecież w filmie pojawia się też Flash i Batman). 11 nowych postaci, które wcześniej się nie pojawiły, ale pojawiać się będą w następnych produkcjach. To jest chore. DC idzie w coś co zrobił Marvel, czyli stawia na konfrontacje bohaterów.
Skoro mówimy o konfrontacjach, to każdy kto wcześniej widział coś od DC (uwielbiam ich komiksy) to wie, że Quinn była zakochana w Jokerze ślepo, bez wzajemności... a tam przewraca miasto by ją odzyskać. Nie pomógł jej wydostać się z auta, ale robi 100 razy więcej później.
Osobiście Leto mi się nie podobał, ale to moje zdanie.
Dalej, mówisz że plusem jest humor w filmie. Ten humor jest bardzo wymuszony...
batman vs superman nie był zabawny. DLatego poniósł klapę. Dlatego Warner się wystraszył, że kolejny tytuł się nie sprzeda więc zwołali ekipę ponownie na plan zdjęciowy, zrobili dokrętki, opublikowali wesoły zwiastun. ten film jest brzydko mówiąc zrobiony "po ch*ju".
Bardzo dawno żaden film mnie tak nie wkurzył.
Jak Batman, to od Nolana,
Jak Joker to nie Leto (albo niech przestanie grac ćpuna, Joker taki nie był. Może sobie włączyć Nicholsona, albo Ledgera)

wyżyłem się, dzięki