Którzy twierdzą, że krytycy uwzięli się na DC.
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/13912862_1084758524953718_64851580 75788670699_n.jpg?oh=f3ad3ef703558336a9e4b99cd507d9eb&oe=5816E2DD
Urojony dowód na urojone "krytycy uwzięli się na DC."
Większość tych filmów powstała przed MCU a zarzut stronniczości krytyków o ile mi wiadomo wynika z konkurencji MCU a DCEU tak więc nie wiem co chcesz tym udowodnić ?
Dlaczego kierujesz to pytanie do mnie ? Przecież ja nigdzie nie napisałem "że krytycy uwzięli się na DC." to są twoje słowa i twoja wymyślona teza którą próbujesz sam obalić obrazkiem sklejonym z kilku historycznych recenzji filmów + kilku animacji i ja stwierdziłem tylko ze nawet jakbym miał taki zarzut jak stronniczość krytyków to taki obrazek niczego nie udowadnia.
Sam jesteś głąbem skoro nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Ludzie nie piszą że krytycy (moim zdaniem nie tylko oni) uwzięli się na DC, tylko na DCEU. Zaczynając od Man of Steel, kończąc na Justice League. Powiesz, jak to Justice League? Przecież to jeszcze nie wyszło.... Ale poczytaj recenzje zwiastuna. Te same osoby które chwalą Captain America: Civil War za efekty specjalne, mówią że Cyborg w zwiastunie Justice League wygląda beznadziejnie. Ludzie serio, co jest z wami nie tak? Wystarczy popatrzeć na te dwa obrazki:
- Cyborg: http://static1.comicvine.com/uploads/original/11129/111295112/5342469-9579680057 -justi.jpg
- Iron Man: http://lovelace-media.imgix.net/uploads/36/023cf100-f500-0133-e714-0a315da82319. jpg?
Jeśli wam to nie wystarczy obejrzyjcie sobie zwiastuny. Przecież w nich Iron Man wygląda jak kupa gówna. Głowa Roberta Downey'a Jr'a wklejona w kadr tak, jakby to robił jakiś 10 letni dzieciak na komputerze sprzed 15 lat. Jak można takie coś wstawić do filmu który kosztował kilkaset milionów dolarów. Żeby nie było, nie hejtuje tu całego filmu. Akurat film jako film nawet mi się podobał, ale efekty miał tragiczne. Więc jak słyszę takie głosy to aż mnie krew zalewa jak ludzie są zaślepieni.
Niestety żyjemy w takich czasach że każdy (nie wiedzieć czemu) chce być w większości. Szczególnie tyczy się to młodzieży. A więc każdy ubiera się tak samo, słucha tej samej muzyki itp. Mało tego, chcąc być w większości dzieciaki hejtują wszystkie inne rzeczy aby przypodobać się jeszcze bardziej tej właśnie większości. I właśnie z tego moim zdaniem wynika ten hejt na DCEU w internecie. Ale to tylko moja diagnoza.
Miło mi, Piotrek jestem. Dziwne ci imię rodzice dali, ale w sumie patrząc na to co wypisujesz w internecie to "Debil" ci pasuje.
Każdy kto nie widzi jak żałośnie wygląda Iron Man w 0:09 w tym filmiku https://www.youtube.com/watch?v=KA-KxpHQcII jest albo skończonym kretynem o ilorazie inteligencji poniżej poziomu marchewki albo tak zapalonym fanboyem Marvela że masturbując się codziennie wieczorem do ich loga zakleił sobie oczy.
No dobra, Marvel Marvelem, ale jak sie czyta takie rzeczy, to zaczyna czuć się przykrość http://naekranie.pl/aktualnosci/legion-samobojcow-wychodza-na-jaw-szokujace-kuli sy-produkcji-filmu-1041882 Film miał szansę być świetną, luźną zabawą, który przyćmiłaby rozbuchanego do granic możliwości BvS jadącego na dwóch kultowych postaciach. Chyba jednak i tak nie może być gorzej, bo Harley Q lepsza od Wodner Woman i Cara nie taka zła jak wielu hejtuje. Przynajmniej nie ma jakiegoś zapłakanego, klasycznego archetypu nieporadnej panienki, do ratowania , w sumie powiedzmy to sobie wprost gówna- vide Lois Lane.
Jakbyś umiał czytać ze zrozumieniem to byś wiedział. Opisałem ogólną tendencję jaka obecnie panuje: Marvel super, DC be. Także co by DC nie wypuściło to wszystko jest gnojone. Mnie osobiście denerwuje taki brak obiektywizmu. A jako przykład braku obiektywizmu podałem Ci przykład z Cyborgiem w Justice League i Iron Manem w Civil War.
Jest gnojone, bo jest słabe. Nie mam zamiaru się rozpisywać dlaczego jest słabe, bo pisałem już miliony postów na ten temat.
Amy Adams też jest słaba. Margotka fajna, więc nawet jak film faktycznie do d, to chociaż będzie fajny lachon.
Tak bardziej w temacie. Wszystko rozumiem. Też jestem zawiedziony odbiorem tego filmu, ale ludzie od zamknijcie rt, robią ostry przypadł.To pieprzenie o spisku Marvela osłabia doszczętnie. Marvel szkodziłby sam sobie, bo przeciętny kowalski ma parafrazując stonoge w p, jakie logo ma film, a chce zobaczyć tylko dobry film. Dla niego iron man i batman to jest to samo i ma poniekąd racje. Niestety fanboje egzystują w swoim świecie, gdzie myślą, że 99% sali kinowej czyta komiksy- a wystarczy doinformować się jakie nakłady mają w Polsce.
Prawda jest taka, że ten film teraz chu*a zarobi. Wystarczy spojrzeć na rezerwacje biletów - puste sale. Dodajmy do tego, że cała skład jest nieznany dla przeciętnego kowalskiego i mamy porażkę finansową murowaną.
Sale były puste już przed pierwszymi recenzjami. brew pozorom weekendowi widzowie nie czytają rotten czy nawet FW, po prostu idą do kina
Masz poniekąd rację, ale rt robi się co bardziej medialne. Wczoraj wieczorem przelotem widziałem jak na jakimś programie- chyba super-stacji- mówiono o squadzie w kontekście rt. Weekendowi widzowie nie czytają takich stron, ale ci, którzy czytają na zdrowy rozsądek nie powinni olewać wizyt w kinie. bo pokazują najgorszy typ widza.
Wtrące swoje 2 grosze. Musze przyznać, że pomimo tego jak zawiódł mnie np BvS to zarobił więcej niż bodajże wszystkie filmy pierwszej fazy MCU, z wyjątkiem Avengers rzecz jasna. Pod tym kątem to nie jest dramat, ale od czasu zakończenia pierwszej fazy Marvela, przez te parę lat jednak wartość rynku super-hero jeszcze wzrosła, więc film faktycznie mógł zebrać nieco więcej kasy.
U mnie w mieście- około 200 tyś mieszkańców- w dniu premiery w multipleksach zajęte 50- 60% sali. Stan się dalej utrzymuje. Z kolei na Batman v Superman były prawie, że pustki.
na tym zdjęciu głowa nie jest doklejona - jeśli już to reszta jego kostiumu jest doczepiona komputerowo..
nie no człowieku ten cyborg to wygląda tragicznie, DC ma kłopot chociaż Liga zapowiada się całkiem nieźle, ma świetnie zmontowany trailer i jest szansa że ten film się uda, bo Wonder Woman to nie ma szans na przyzwoite kino :) ... no chyba że pokaże cycki to uratuje
No to najwyżej wnioski, są takie, że WB/DC może robi gorsze filmy niż parę lat temu?
goście z DC zapomnieli że wraz z ich filmami przez te kilka lat widzowie robią się starsi, dlatego zmieniają się nasze oczekiwania, DC próbuje naśladować Marvela z początku ich twórczości, wprowadza głupi humor, spłyca fabułę, na końcu filmu dają potworka z kosmosu którego kilku bohaterów musi nakopać, i to jest krok w tył, a Marvel dorasta, pokazuje ze jego bohaterowie są z krwi i kości, że mają swoje słabości i swoje idee, wprowadza elementy dramatu ...
Batman v Superman przecież silił się na powagę i mrok. Sęk w tym, że wszystko jest sztuczne, nie wystarczy zalać filmu ciemnym filtrami i ograniczyć żarty do minimum by był poważny. W sumie już kij, z tym, czy powaga, czy totalny luz. Film bez względu na to musi mieć sensowny scenariusz,a Batman v Superman był reklamą 500 herosów, paru filmów do przodu i wprowadzał zbyt dużo wątków, które zostaną wyjaśnione w 20 kolejnych filmach. To mi już za bardzo przypomina reklamy kolejnych filmów, niż właściwe filmy, ale co się tyczy dojrzewania Marvela- pełna zgodna.
Właśnie zauważyłem, że SS ma teraz taką samą średnią ocen na Metacritic jak BvS. Zaraz psychofani zaczną rozpisywać teorie spiskowe.
Przecież to nieprawda . Np na dwóch z trzech najlepszych polskich kanałach YT o filmach - BvS ( i to skaszaniona wersja filmowa !!!) dostał świetne oceny. Ok, na trzecim go zgnojono :p
http://www.youtube.com/watch?v=Vl2b3WnbaLw
http://www.youtube.com/watch?v=2FCKvzJR6gU
http://www.youtube.com/watch?v=8YODu_XqNvk
Tylko kino - serio? Weź, te kanaliki mediakraftowe nastawione tylko na trzepanie hajsu, to jest najlepszy kanał na YT? Polecam Ci gorąco Sfilmowanych czy Skazany na film... już nawet Dem robi lepsze recenzje... Tylko kino to akurat gówno, ogólnikowa paplanina z której całkowicie nic nie wynika, zbliżona do produkcji telewizyjnych formuła, a jedynie opakowana w ładną estetyczną oprawę.
Sfilmowani to ci trzeci ;) (aczkolwiek teraz są po rewolucji)
Dem nie robi lepszych recenzji. Robi recenzje po swojemu, a to różnica.
Dakann umie wszystko omówić zwięźle, zwrócić uwagę na różne detale, mieć własne zdanie i je uzasadnić. Czasem się z nim nie zgadzam (np ostatnie Star Wars), ale robotę robi świetną i profesjonalną .
Mam głęboko w ... czy ktoś chce trzepać hajs czy robi to "dla sztuki" - o ile robi co trzeba i jak trzeba.
Oglądam też często kanały" geekowskie": UncleMroowa, Ichabod, Komiksomaniak 616. Teraz zdecydowanie najlepszy jest Komiksomaniak. Często się z nim nie zgadzam, ale ma fajne połączenie naturalności i zaangażowania.
Naprawdę świetny kanał :)
W S3, o ile pamiętam, nawalili strasznie dużo pierdoł... ten film to dramat. S4 nie widziałem.
W "MoS" przecież jest sporo (na końcu aż nadto) akcji i też dosyć dobrze rozłożona.
właśnie sprawdziłem rottentomatoes i SS ma 30%, na Metacritic ma 42% wczoraj 45% więc ocena leci w dół ... dno osiągnięte
Wychodzi na to, że to kiepski film ale po hejcie jaki spłynął na BvS - nikomu już nie wierzę :)
Pewnie SS też wydarzą w takiej wersji, ale z R. I oby to była prawdziwa R, bo BvS w wersji "Cut" krew i przemoc (prawdziwa) pojawiły się w zaledwie jednej scenie.