Komiksowa logika. Joker zawdzięcza biały kolor skóry temu że wpadł do tych chemikaliów.

A Harley się zmienił kolor włosów :P

no wlasnie to bez sensu.... jej sie jakos skora nie zmienila....

Bo to były kwasy chyba :p

Widziałeś jak wyglądają kobiety oblane kwasem? Nie sądzę.

No a skóra jak najbardziej się zmieniła, ale film nie razi przesadnym przerysowaniem.

No właśnie, że skóra się zmieniła.
https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/77/d6/82/77d682b12202a58c4d4f0591f0f4e eeb.jpg

To był makijaż, było widać jak w więzieniu miała normalną skórę

W więzieniu też miała nienaturalnie jasną skórę:
http://cdn.hitfix.com/photos/6203242/Suicide-Squad-Harley-Quinn-Tea.jpg

ty tam widzisz coś? 0_o

Porównaj cerę samej aktorki, albo Harleen Guinzeel przed przemianą do Harley Quinn. Zresztą Dante99 to wyjaśnił.

Masz rację, zmieniła się. Jako Doctor ma całkiem zwyczajną, zdrową cerę
https://pbs.twimg.com/media/Co8izUaW8AA_WVS.jpg
W więzieniu jest mocno szarawa, ziemista http://cdn.hitfix.com/photos/6283402/Harley-Quinn-prison.jpg No ale niektórzy widocznie oczekiwali ogromnego kontrastu pokroju skóry Nicholsona pomalowanej na biało, tylko jako naturalny kolor skóry a nie makijaż jak w przypadku interpretacji Nicholsona. Chyba, że ja już tworzę nadinterpretacje;)

Hmmm nie tak zinterpretowalem te scenę. Dla mnie wyglądało na to, że Harley chciala popełnić samobójstwo dla Jokera, ale on jednak w porę uświadomił sobie, że mu na niej zależy i skoczył ją uratować

wlasnie zamiast wytlumaczyc ta scene to c*uj wie po co ona byla...

A ja myślę że Joker chciał żeby ona była jak on :p

Ta scena miała też miejsce w komiksach z New 52. Ja to interpretuję jako ostateczny krok jaki musi przejść, aby móc całkowicie oddać się Jokerowi, stać się dokładnie taka, jak on sam.

no ok.... ale chodzi mi o to czy te chemikalia cos daja czy nie?

Farbuje na stałe skórę, włosy i zamienia Ciebie w nadpobudliwego, rozchichotanego psychopatę? Harleen zanim skoczyła wydawała się dosyć normalna.