Nie słuchaj się IMDB...

"a tak chciałem isc do kina"
Kolejna osoba która nawet nie ma własnego zdania. Idź do kina i się sam przekonaj.

No tak, bo ocena 7.0 to jest nędza. W ogóle jak można być takim leszczem i nie iść na film, który chciało się zobaczyć, przez jakąś stronkę. Gratuluję pomysłu.

ocene 7 ma tam prawie każdy film wiec to słabo niestety ;s

Sa strony, którym można zaufac, np rottentomatoes, bo tam pokazuje ci opinie ludzi, ktorzy o kinie maja pojęcie. Co do imdb, to sa oceny jakichś Januszy i faktycznie nie mozna brac tego na powaznie.

To spoko, bo na rotten ten film na ocenę 4,7/10 i 26% pozytywnych recenzji.

Desperacko się przed tą myślą broniłem, ale niestety, choćbym bardzo chciał się oszukiwać muszę przyklepać - film jest zwyczajnie pod wieloma względami słaby. A ocenę 7, moim zdaniem adekwatną, ratują jedynie fenomenalnie zagrane niektóre z postaci.

Czyli odradzasz seansu ??

Nie, uważam że mimo wszystko warto zobaczyć, choćby żeby samemu móc się przekonać i wyrobić sobie opinie. I mimo wszystkich zawalonych elementów od których aż bolą zęby, mimo wszystko film ma swoje momenty, dużo zabawnych gagów, a Harley Quinn została zagrana tak po mistrzowsku, że każda scena z jej udziałem to arcydzieło. Stanowi niesamowity kontrast do reszty filmu i dla niej samej uważam, że do kina iść warto. :) Pozdro!

Przecież połowa tych głosów to dychy od kretynów, którzy ocenili film przed seansem. Gdyby nie to, byłoby coś koło 6,0.
Mam wrażenie, że w dzisiejszych popieprzonych czasach trzeba, tak jak w skokach narciarskich, odrzucać skrajne oceny. Bez jedynek i dych byłaby w miarę wiarygodna ocena.
IMDB kiedyś było świetne, niestety dziś jest tak samo wiarygodne co i FilmWeb.