pomyśl.. gdyby mówili po niemiecku to film nie miałby szansy dostać tylu nominacji do oscara.. to samo z aktorami, musieliby brać głównie niemców a winslet by nie zagrała ( a chyba każdy się zgodzi, że nazwiska przyciągają do kin)...

wiele ekranizacji książek tak zepsuto po części.. czemu 'dziewczyna z tatuażem' jest po angielsku a akcja jest w skandynawii..
zawsze chodzi o kase, pamietaj.. a filmy anglojezyczne najlatwiej trafiaja do widzow (latwiej je tlumaczyc, wiecej osob mowi po angielsku niz po niemiecku etc)..

mi też to trochę przeszkadzało...choć ten film jest genialny, to siłą rzeczy wydał się taki nierealistyczny

A nie dziwią cię filmy biblijne, w których Jezus mówi sobie po amerikańsku? Bo mnie tak :)