Tym bardziej ,że właśnie co wysłuchałem audiobooka.
I różne tu rzeczy na forum wyczytałem.Wiem,mam pewność,że tak jak Michael kochał Hannę,tak i ona kochała jego.Zbyt dużo rzeczy o tym mówi wprost albo przez niedopowiedzenie.I tak samo wiem,że żałowała tego do czego się przyczyniła-do śmierci wielu kobiet.Żałowała jak mało kto potrafi żałować.Wiem,że przy ogromie krzywdy to może być mało ale jednak to było w niej do końca jej dni.
Zadziwia mnie też,że Hanna się najpierw starała o przedterminowe zwolnienie a potem popełnia samobójstwo.Mam już na to jakiś swój obraz.
Polecam tym (tak jak i mi polecono;) których dotknął film by przeczytali książkę.
Niesie jeszcze więcej treści.