Taa, tylko że książka nie była komedią, miała mroczny klimat. Film był słaby, jeśli się ją czytało. No i 'streszczenie' 3 lub 4 części z 13, w jeden film, jest po prostu śmieszne.
może i tak, ale kolory i klimat filmu był świetny. szkoda, że po tym nie nakręcili dalszych części.
A jak zrobić z tych króciutkich książeczek, w których niewiele jest akcji i treści (chociaż są świetne) po jednym filmie??????
Tego klimatu nie dałoby się przelać na ekran, ale według mnie film daje radę, nie jest kalką, ale to w sumie dobrze.
Dla mnie obsada jest atutem filmu. Zdecydowanie świetny Carrey oraz wielu innych :)
Nie powiedziałem że powinni streścić w jeden film. Lepiej by wyglądało jakby powstało przykładowo 8 części, jako jedna historia, a nie oddzielne tomy. Żeby się widzowi nie dłużyło, ale żeby zostały główne wątki.... Albo żeby jeden film zawierał po dwie części. Co do zachowania klimatu - ośmielę się nie zgodzić.