główny bohater sobie spokojnie żyje i nikomu nie wadzi. a tu pojawia się taki jeden z drugim i zabierają mu wszystko, i niszczą doszczętnie. a na dodatek ten prawosławny ksiądz/pop (czy jak mu tam) na koniec głosi piękne kazanie. nic tylko wziąć pałę i nawalać takich, jak leci. i patrzeć czy puchnie

Winić mozna skorumpowany system i konkretnie ważniaka/kryminalistę który miał smakałkę na to miejsce. Chora władza, chory system, egzekwowanie i przestrzeganie prawa pilnują ludzie, i to od nich zależy jaka będzie sprawiedliwość. Przykład na górze był i jest w Rosji niestety wypaczony przez różnych rzezimieszków u władzy, tolerancja i przyzwolenie na łamanie praw człowieka była tam zawsze. Wódka tam tania, społeczeństwo rozpite. Służby specjalne i armia szkodzą ludziom wspierają chorą władzę, dlatego nie będzie tam lepiej dopuki ludzie się nie zbuntują lub zorganizują rewolucję przeciw antydemokratycznej władzy.;p

jasne, oczywiście. wiemy, jak jest. hmmm... dobrze, że wspomniałeś/aś o tej wódce. bo na ten przykład, gdy człowiek nie ma już siły walczyć lub z innych przyczyn nie może przeciwstawić się niesprawiedliwości, to łapie za butelkę i topi smutki w alkoholu. a później daje sobie z tym wszystkim spokój, rzuca wszystko i poddaje się. żyje zniszczony przez skorumpowany system

Dokładnie, brak perspektyw, codzienna rutyna i świadomość bezradności podsuwa zgubne pomysły. nie bez przyczyny mówi się "Tonący brzytwy się chwyta". Niemniej trzeba pamiętać, że tamtejsza religia prawosławna nie uświadamia i nie prowadzi z ludźmi właściwego dialogu jak np. katolicyzm. Stąd pokutuje tam mentalność średniowieczna i doktryna. Nie ma kraju prawosławnego z burżuazją, są tam wąskie grupy uprzywilejowanych. Droga do cywilizacji wiedzie przez bogatą kulturę katolicyzmu i jej filozofii, o czym przekonała się również Polska. Jan Paweł II, Solidarność, Popiełuszko, bunt socjalistycznych Niemiec wraz z Polską przeciw komunizmowi i upadek ZSRR. ;p