NIEPRĘDKO! :P
W Stanach jest zaplanowana na 9 sierpnia, europka dopiero październik-listopad, ooo! ale w Argentynie jest 26 grudnia, więc jest spora szansa na dla końca świata, jakim jest dla nich nasz kraj, jakoś na styczeń lub luty ;)
Ale Ty chyba o VOD piszesz, bo szansa na ten film w kinach to jakieś 0.01%. Nie licząc festiwali, np. American Film Festival. Nawet w USA film pojawił się w bardzo ograniczonej dystrybucji i jednocześnie na VOD (bodajże na Prime od Amazonu).
Jest już na torrentach w 720p WEB-DL. Jak komuś angielski niestraszny to może już oglądać :)
:)
Więc tak: film widziałem, porządnie zrobiony, solidnie zagrany, nawet fajnie się na początku ogląda, lecz co z tego jak jest śmiertelnie nudny! Niby historia nawet ciekawa, ale jakoś tak pokazana, hmm... i wartkość tej akcji niczym krew z nosa... średnio, oj średnio.
Ja tam jeszcze nie oglądałem, ale czeka na dysku do obejrzenia.
Na dniach może ogarnę i zobaczę, czy trafi w moje gusta ;P
Powolna akcja czasami bywa zamysłem, na tym polega m.in. femonem Beli Tarra czy Tarkowskiego. Niemniej, wiem, że nie każdemu się to może podobać. Ale jeśli to tak typ powolności, to mnie zachęciłeś.