Cesarska para Lissi i Franz to kochankowie doskonali, którzy w przerwach uniesień najbardziej lubią truflami pograć w golfa. Idylla trwa do czasu, gdy na horyzoncie pojawia się potwór epoki lodowcowej Yeti. Cesarzowa matka pod wpływem szoku przestaje nawet zdradzać Cesarza seniora z ogrodnikiem. Ale w cesarstwie strachu nie ma. W odwodzie jest jeszcze nieustraszony erotoman Feldmarszałek i całe królestwo nieudaczników. Włosy stają dęba, gdy cesarz Franz próbuje wyrwać z ramion Yeti najseksowniejszą księżniczkę Starego Kontynentu - LISSI.
Nie tak dawno temu i nie za siedmioma górami, ale całkiem niedawno, żyła sobie zakochana para - Lissi i Franz. Para to była niezwykła. Ona - cesarzowa, on - cesarz. Wiedli życie harmonijne i wesołe. Nadmiar cesarskich pieniędzy doskonale nadawał się do rozniecania ognia i podgrzewania miłosnej atmosfery w królewskich apartamentach. Lissi i Franz to kochankowie niemal doskonali.
W przerwach uniesień najbardziej lubili czekoladkami pograć w golfa, a chcąc sobie postrzelać do celu z rozkoszą polowali "dużą lufą" na Bogu ducha winnego łyżwiarza. Idylla trwała do czasu, gdy na horyzoncie pojawił się potwór epoki lodowcowej - Yeti...
Truflowy golf, miłosne uniesienia z ogrodnikiem i wielki Yeti to tylko nieliczne niespodzianki i atuty bajkowej opowieści, w której nic nie idzie tak, jak powinno. Liczne przyjemności zakochanych w sobie po uszy Lissi i Franza zostają nagle przerwane na skutek pojawienia się wielkiego potwora prosto z krainy lodu. Kto uratuje królestwo przed straszliwym Yeti? Kto ostudzi zapały podekscytowanego Feldmarszałka i Cesarzowej wątpliwej moralności? Kto w końcu zdobędzie się na odwagę, by uratować porwaną księżniczkę? Lissi na lodzie to animacja pełna mocnego, zaskakującego absurdalnego humoru, którego nie sposób zapomnieć.