Jeden z lepszych polskich, świątecznych filmów jakie oglądałam. Wiele osób twierdzi, że ten film to gniot. Zauważyłam, że od jakiegoś czasu (szczególnie jeśli chodzi o filmy) ludzie z góry uważają "to jest dno, bo jest polskie". To jak ocenić cały film negatywnie, bo gra w nim aktor, którego nie lubimy. Czasami warto obejrzeć coś uważnie i wyciągnąć z tego wnioski. Film ten miał przekazać pewne wartości (nie wierzycie prawda?) związane ze świętami Bożego Narodzenia, pokazać jak ludzie w tym czasie się zachowują, dogadują itp.
Dla mnie film zecydowanie na plus. Warto go obejrzeć w zimie aby wprowadzić się w świąteczny nastrój :)