jaki jest związek między słabym albumem Oasis a śmiercią księżnej Di cztery dni później? ŻADEN! zastanawiam się czasem co właściwie ma uwiarygadniać obecność rzekomych "ekspertów" w tego typu dokumentach. pozbycie się ich byłoby z korzyścią dla filmu, wywiady z "uczestnikami" wystarczyłyby w zupełności. już samo powtarzanie w kółko i w kółko tych samych narracji jest wystarczająco kłopotliwe dla świadomego widza który musi się zmagać ze swoją fascynacją muzyką pop:P
ale ładny film w sumie, żeby nie było, dla zainteresowanych tematem