Soundrac to Why Not
a piosenka którą śpiewa z Paulem to What dreams are made of i Hey Now
Pzdr ;)

"Soundrac to Why Not"

jak soundtrack moze sie nazywac "Why Not"??...Raczej tytul piosenki...

"a piosenka którą śpiewa z Paulem to What dreams are made of i Hey Now"

piosenka która Lizzie spiewa z Paulem to This is what dreams are made of" a nie zadne "hey now" takiej piosenki tam nie ma.

Ojejku przepraszam ... łapiesz za słówka ... to to samo ważne że tytuł się zgadza tak ? a hey now i what dreams are made of to to samo !

Nie łapie tylko poprawiam Cie.... Pozatym czasem bywa ze dana piosenka to nie ta o ktorą nam chodzi...Dlatego cie poprawiam bo tytuł jest wazny tak samo jak wykonawca który tę piosenkę wykonuje.

Popatrz na torrentach. Tu masz link: http://www.mininova.org/tor/2004542

Artist: Various Artists
Title.: The Lizzie McGuire Movie OST
Label.: Walt Disney Records

Encoder.: LAME 3.93.1
Genre...: Soundtrack
Release date: 04/22/2003
Size....: 65MB
Source..: Compact Disc

TRACK LISTING

01 Hilary Duff - Why Not(2:58)
02 Atomic Kitten - The Tide Is High(Get The Feeling)(3:22)
03 Cooler Kids - All Around The World (4:12)
05 Jump 5 - Shining Star (3:17)
06 Vitamin C - Volare (2:59)
07 LMNT - Open Your Eyes (To Love) (2:29)
08 The Beu Sisters - You Make Me Feel Like A Star (Lizzie Mix) (3:04)
09 Taylor Dayne - Supermodel (3:45)
10 Lizzie McGuire (Hilary Duff) - What Dreams Are Made Of (4:02)
11 Dean Martin - On An Evening In Roma (2:24)
12 Haylie Duff - Girl In The Band (3:02)
13 Cliff Eidelman - Orchestral Suite From The Lizzie McGuire Movie (7:30)
14 Hilary Duff - Why Not (McMix) (2:50)
Total time: 47:37

Nawet dobry jest ten soundtrack.

Ponieważ minęło 10 lat, to się wypowiem ;)

Słuchałem soundtrack jakoś mniej więcej w tym samym czasie jak pisaliście tutaj o nim i klipy "Atomic Kitten - The Tide Is High" oraz "Lizzie McGuire (Hilary Duff) - What Dreams Are Made Of" maglowałem z dobre pół roku, natomiast sam film widziałem... przedwczoraj! ;D
Strasznie mi uciekał przez te wszystkie lata i było mi z nim bardzo nie po drodze, ale w miniony weekend skutecznie się nagrał na dekoderze i wreszcie mam go za sobą ;p
Uf!

Sam film całkiem miłe familijne kino, nawet śmieszna komedyjka na niedzielne popołudnie.