Niedaleka przyszłość. Społeczeństwo zbuntowało się przeciwko korporacyjnemu kultowi singli i postanowiło wymusić na ludziach łączenie się w pary. Wszyscy, którzy nie są w stanie lub nie chcą podporządkować się nowym ustaleniom, zostają wysłani do specjalnego ośrodka, gdzie mają znaleźć swoją drugą połówkę. Jeśli nie uda się to im w ciągu czterdziestu pięciu dni zastają wypuszczeni do lasu, gdzie polują na nich pozostali. Lanthimos podobnie jak w "Kle" wykorzystuje mocno absurdalny pomysł, aby skomentować rzeczywistość. Totalna inwigilacja mieszkańców ośrodka powoduje ich całkowite ubezwłasnowolnienie. Tożsamość budowana nie na własnych odczuciach i poglądach lecz wynika z poprawności politycznej. To powoduje zagubienie. Działający w lesie ruch oporu to nic innego jak analogiczny, choć oparty na innej zasadzie totalnej podwładności i ubezwłasnowolnienie.