Film genialny, od tego trzeba zacząć... Ostatnio miałem zaszczyt obejrzeć dwa filmy Polańskiego, a mianowicie "Dziecko Rosemary" i właśnie "Lokatora" z czego oby dwa genialne. Jak w pierwszym dziele tło psychologiczne w pewnym momencie schodziło na drugi plan, tak w "Lokatorze" grało pierwsze skrzypce. Przemiana Trelkovskiego jest genialnie ukazana, nie tylko w scenariusza ale również w samej grze głównego bohatera w która wcielił sie nie kto inny jak Polański. Film ma praktycznie same plusy - reżyseria, klimat, aktorstwo, muzyka...
Moja ocena 9/10 - Polecam!! :)