"Zakręcone"? Człowieku o czym ty mówisz, to dramat, a nie xmen.

Chyba zle mnie człowieku zrozumiałeś chodzi mi o filmy o pogmatwanej fabule, tajmnicze etc.

Zdecydowanie "Opętanie" z '81
za krótki <br/>

Film braci Coehn "Barton Fink" jest w podobnym klimacie.

Może "Naked Lunch" Davida Cronenberga?

W kontekście "Lokatora" to z Cronenberga warto polecić raczej "Pająka". Jeśli komuś podobał się "Lokator", albo jest zainteresowany filmowymi przedstawieniami schizofrenii, to "Pająka" zdecydowanie polecam. Nie zdobył chyba jakiegoś szczególnego uznania, ale na mnie zrobił bardzo duże wrażenie. Wydaje się, że Cronenberg przedstawił chorobę bardziej od środka niż Polański (czy może JESZCZE, sam film
(Ale "Nagi lunch" swoją drogą uwielbiam:)

Kurczę nie skończyłam pisać, co mi się tu porobiło :D
Chciałam tylko napisać, że klimat "Pająka" podobny do "Lokatora" (choćby scenografia), ale oglądając Cronenberga bardziej wczuwałam się w sytuację chorego, cały film był "chory", bardziej duszny i męczący (nie ujmując niczego filmowi Polańskiego, który też jest przejmujący), tak więc polecam "Pająka" zainteresowanym, ale na pewno nie tym, którzy chcą sobie po prostu obejrzeć dreszczowca.

"Wstręt" Romka Polańskiego :) Gorąco polecam

"OBRAZY" horror Roberta Altmana,

"WRZASK" horror Jerzego Skolimowskiego. (na filmwebie pod zmyślonym tytułem "KRZYK")

"EQUUS" Sidneya Lumeta

Są równie schizofrenicznie hipnotyczne.
Polecam!

Przy okazji odradzam wcześniej wymienione
"OPĘTANIE" żuławskiego i "NAGI LUNCH" Cronenberga.
Są nie tylko odpychające, ale i niesłychanie nudne

"Dziecko Rosemary" ma niemal identyczny klimat.

Stanley Kubrick 'The Shining' (1980)
Alfred Hitchcock 'Psycho' (1960) - według mnie najlepszy film Hitchcock'a. Dosyć mocno 'zakręcony', schizofreniczny
Robert Wise 'The Haunting' (1963)

oczywiście dzieła lyncha który wzorował się na Polańskim (do czego sie zresztą przyznał): zagubiona autostrada i mullholland drive.

Z takich co prawda znanych ale nie wyświechtanych moge polecić jeszcze:
- Godzina wilka (Ingmara Bergmana)
- Drabina Jakubowa (Adriana Lyne'a)

A przy okazji...
Założyłem już taki temat wcześniej i sory że jeszcze tutaj sie zapytam, ale usilnie poszukuje tytułu do filmu któy już oglądałem, ale nie pamiętam co to za dzieło było, w każdym razie podobne do 'Lokatora'.

POMÓŻCIE, co to jest za film??
Fabuła:
Gość mieszka w kamienicy zdaje się że na poddaszu i jest dozorcą jej. Właścicielką jest pani w wieku koło 60 lat. która nienawidzi dozorcy i przez cały film twierdzi że dozorca ją okrada, nocą lub pod jej nieobecność włażąc do jej mieszkania i informuje o tym dzielnicowego który co raz zagląda do kamienicy. Aha, i bardzo ważne - dozorca nigdy nie wychodzi z kamienicy, ma ogromną wrażliwość na światło dzienne. W kamienicy mieszka także kilku innych dziwnych ludzi. Jest także kobieta na wzór Stelli z Lokatora, która jako jedyna absolutnie w żadnym wypadku nie zarzuca żadnej winy dozorcy i ma dziecko, jest samotnie wychowującą matką którą podejrzewa się że zzamordowała swojego męża czy coś w tym stylu, młoda piękna kobieta koło 30 lat. Dozorca w pewnym momencie zamieszkuje u niej czy ona u niego (nie pamiętam) w każdym razie on z nią uprawia seks a ona mu robi zakupy.
Dozorca ma także hobby - skleja modele, a przez cały film pracuje nad złożeniem modelu wieży Eiffela czy jakiegoś mostu z Paryżą (motyw Paryża, czyli znów związek z Lokatorem). Zaczyna coś podejrzewać względem własnej osoby po tym jak właściecielka kamienicy morduje człowieka w nocy gdyż myslała że to znienawidzony przez nią dozorca wyrzuca śmieci przez zsyp i to na niego miała się zastawić.
Dozorca maluje więc swoje stopy farbą i kładzie się spać. Rankiem odkrywa ślady swoje i w filmie faktycznie jest pokazane jak szwęda się gdzieś po nocy. Ślady prowadzą do schowka w podłodze w jego mieszkaniu w którym znajdują się... wszystkie rzeczy o których kradzież zawsze podejrzewała go właścicielka kamienicy i nie tylko jej rzeczy.
Na końcu filmu okazuje się że ów dorca ma jakąś amnezję i nie kim był w przeszłości, a tymczasem wynika że jest inżynierem z francji i to faktycznie zaprojektował konstrukcję którą tak skwapliwie przez cąły film skleja w postaci modelu. Przyjeżdża do niego szwagierka zdaje się i wszystko kończy się iż jest schizolem kótry wiele rzeczy nie wie z zagmatwaną przeszłością małżeńską.

MAM! EUREKA!!!!!!!!
Deaktualizuje poszukiwania, chodziło mi o film KAMIENICA (JERICHO MANSION) i w końcu na cierpliwie googlując wątki zapamiętane z tego filmu odszukałem tytuł!

Z takich "pokreconych" to moge polecic:"Kłamstwo"(2005)odbiega klimatem od lokatora, ale scenariusz napewno do banalnych nie nalezy, oprocz tego "Nieodebrane polaczenie"(2003) tego filmu generalnie nikt pod koniec nie jest w stanie wytlumaczyc chocby chcial:D. Ponadto "Sierota"(2009)genialny scenariusz, mnie zaskoczyl, koncowka zas miazdzy, Moze zaciekawic tez "Dorian Gray"swietny, choc niepozorny film, z lekko basniowym klimatem, potrafi wstrzasnac widzem. "Klucz do koszmaru", "Nieproszeni goscie", Tyle ode mnie, gwarantuje ze utkwia w pamieci.

Dzięki n0id3ntity2 ;)

Sluze:)mozecie napisac jesli ktorys z nich wam sie spodobal, z ciekawosci:)

Sory, el te filmy które podałeś to nie mają nic wspólnego z 'Lokatorem'. Poza tym, naprawde bez obrazy, ale te tytuły to chłam tani jest, kiepskie mało ambitne horrory dla nastolatków, które wzbudzają zażenowanie anie napięcie.

Ja bym @Tomtrade polecił z iście podobnych do 'Lokatora' filmów i klimatycznych thrillerów polecił przede wszystkim 2 tytuły: "Jericho Mansion' oraz '4 piętro' z Julliette Lewis i Williamem Hurtem.

A z pokręconych? Skoro 'Lokator' się podobał a nie wątpliwie jest to dzieło bardzo ambitne, to i równie ambitną półkę trzeba polecić. Ode mnie więc:
- Equus / Jeździec
- Jacob’s Ladder / Drabina Jakubowa
- nie widziałem jeszcze, ale ostatnie dzieło Almodovara też powinno być dobre: Piel que habito, La / Skóra, w której żyję P
- poza tym z polskich świetny jest 'Dom zły'
- Shutter Island / Wyspa tajemnic reż Martina Scorsese pewnie każdy już widział, podobnie jak Secret Window / Sekretne okno z Johnnym Deepem i Johnem Turturo
- dobre też jest dzieło Amenebara: Abre los ojos / Otwórz oczy
- Lost Highway / Zagubiona autostrada - absolutne arcydzieło reż. Davida Lyncha
- Barton Fink
- Angel Heart (z Mickeyem Rourke i Roertem de Niro)
- Possession / Opętanie (Andrzeja Żuławskiego)
- Stalker (Andrieja Tarkowskiego i chociaż to klasyk, to nie każdemu się podoba)
- Shout, The / Krzyk - też można obejrzeć, bo polskiego reżysera Skolimowskiego, a i miejsce na główną rolę dla Johna Hurta się znalazło
- Ana y los lobos / Anna i wilki - rezyserii Carlosa Saury, zresztą wiele innych filmów Saury też w tym miejscu warto polecić
- a z Polańskieog także wczesne dzieło Repulsion / Wstręt, oraz obowiązkowa pozycja dla każdego, czyli 'Dziecko Rosemary'
- What Ever Happened to Baby Jane? / Co się zdarzyło Baby Jane?
- Psycho / Psychoza (Hitchcocka, zresztą jak większość jego filmó)

no a także:
- Strangers, The / Nieznajomi
- Orfanato, El / Sierociniec
Co do 2 ostatnich tytułów różne są komentarze, ale mi się bardzo podobały.
Mogę jeszcze polecić 2 pozycje świetnego japońskiego reżysera sprzed lat pana Kendo, a mianowicie filmy: 'Kobieta diabeł' oraz 'Czarny kot'.

+ oczywiście Ingmara Bergmanna - u niego niemal wszystkie pozycje są pokręcone i z klimatem, oraz z typowo surrealistycznego kina filmy Alejandro Yodorowsky'ego, a przede wszystkim: "Kret / Topo, El", 'Święta góra', 'Święta krew'.

Horrory dla nastolatkow??Ogladales chociaz jeden z nich?.....Bo po ocenianych przez Ciebie filmach zadnego tam nie dojrzalam..Ponadto mialam na mysli nieodebrane polaczenie z 2003 roku wersje japonska, a nie ta ktora zostales nakarmiony przez USA glownie. Wedlug Ciebie np."Sierota"to horror?a moze"Klamstwo"w ktorym nie wystepuja zadne nadnaturalne watki charakterystyczne dla horrorow. Jezeli wedlug Ciebie fakt, ze film jest zrobiony niskim nakladem finansowym jest z gory zły to współczuje bo wiele dobrych filmów nigdy nie zagosci na ekranie Twojego komputera. Moze natomiast "Klucz do koszmaru "uwazasz za chlam?faktycznie...przewidywalny od poczatku do konca z kiepska gra aktorska...a Dorian Gray rowniez typowo zrobiony pod nastolatkow, film z chwilami wyjatkowo ciezkim klimatem wedlug mnie.. Pozatym na poczatku pisalam ze sa to propozycje a propos filmow zakreconych, nieprzewidywalnych, a nie o identycznym klimacie jak w lokatorze. Natomiast wymieniona przez Ciebie pozycja pt."Nieznajomi"..jesli ona jest pokretna czy ambitna to niepotrzebnie wogole odpisuje na tego posta broniac wlasnych pozycji bo za wiele Twoje slowo nie znaczy... Na przyszlosc naucz sie ze ludzie nie lubia gdy przekresla sie ich ulubione filmy ogladajac jedynie okladki i filmwebowski opis. To tyle, popronuje tu zakonczyc gdyz jak juz gdzies wspominalam nie bawia mnie intrygi na filmwebie.

P.S do wymienionych pozycji moge zaproponowac tez "Cube" ale tylko jezeli nie podchodzimy do niego jak do filmu grozy, lecz ciekawej lamiglowki:)

No i widzisz, mówiłem, że "bez obrazy", a ty sobie wziąłeś wszystko za ambicje osobiste i honor... No i po co? Wyszło ci tylko z tego spekulowanie jakieś... Fakt, "Nieodebrane połączenie" oglądąłem w wersji amerykańskiej, ale nie sądzę, żeby to cokolwiek zmieniało, natomiast 'Sieroty' też nie widziałem, ale zaciekawiony wniknąłem w temat, przeczytąłem opisy, recenzje i obejrzałem spoilery i oczywiście nie oceniam filmu na podstawie tego, ale ten materiał wystarcza mi żeby wyobrazić sobie z jakiej półki jest ten film i nie marnować na niego czasu - uwierz mi, znam sie na dobrym filmie i horrorach i gdyby "Sierota' miała być czymś niepowtarzalnym, już dziś bym zabierał sie do oglądania, ale niestety nie jest, choć oczywiście mogę się mylić, ale cóż, nie moge oglądać wszystkiego. Nie wyjeżdżaj więc tu z jakimiś okładkami filmów złośliwie, tym bardziej że ja złośliwy nie byłem, nie pojmuj krytyki zawsze za złośliwość... Nie wiem też skąd konstatacja o tym że unikam filmów niskobudżetowych, tym bardziej że kilka wymieniłem, ale wnioskuję że dla odmiany tych ich nie widziałeś, a większość z nich to po prostu klasyka. No a że nie widziałeś wymienionych przez siebie pozycji na moim koncie, to z oczywistego powodu - jako użytkownik, który nie jest moim 'znajomym' na fw możesz widzieć tylko 50 ostatnich tytułów przeze mnie ocenionych i 12 które oceniłem najwyżej, ot cała tajemnica. Masz inne zdanie na temat "Nieznajomych? Przecież zaznaczyłem, że różne są opinie na temat tego filmu, nie twierdze przecież kategorycznie że jest wybitny film, twierdzę jedynie że jest w stanie zapewnić emocje. A 'Cube'? Faktycznie, to akurat jest niezłe kino. Mimo wszystko podtrzymuje jednak swoje zdanie, że wymienione przez ciebie wcześniej tytuły, to niska półka, i najmocniej przepraszam, że są to twoje ulubione filmy, choć to akurat nie jest moją winą...

Choc mialam juz odpuscic bo dosc stresujacy dzien mialam to jednak nie moge..Po 1 prosze zauwaz, ze wypowiadam sie w rodzaju zenskim..kurcze nie chcialam bezczelnie tego uswiadamiac, ale wkoncu trzeba. Po drugie, tez ogladalam nieodebrane polaczenie z USA i mozesz mi wierzyc ze jest kolosalna roznica..i kazdy to potwierdzi...to sa niemal dwa rozne filmy. Oprocz tego bardzo prosze...ocen film dopiero gdy go obejrzysz...bo bronienie sie tym, ze film jest pewnie sredni, bo nie starej daty i nie uznawany za klasyk niczego nie dowodzi. Czesto bowiem filmy nagradzane uznawane za klasyk, trafiaja najwyzej do 2%publicznosci. "Nieznajomych" zas musialam skrytykowac jesli chodzi o watek filmu wymagajacego tudziez pokretnego, gdyz zadnej z tych cech on poprostu nie posiada. Moze ja go nie zrozumialam, ale tak jak chwilami posiadal swoisty klimat to jednak czekajac na rozwiniecie poprostu sie zawiodlam, gdyz zakonczenie bylo tak niedopracowane, a postacie:SPOILER:poruszaly sie tak nadnaturalnie szybko, ze film ten moim zdaniem traci przez to na autentycznosci. Mam nadzieje ze dojdziemy do porozumienia gdy juz obejrzysz "Sierote" i mam nadzieje przyznasz racje, ze nie jest to typowa tasmowka dla nastolatkow, jak to opisales. Ja zadnego z Twoich filmow nie neguje, nawet chetnie popre"Drabine Jakubowa" i przyznam ze przymierzalam sie do "Angel Heart'a", "Sierociniec" zas do mnie nie trafil, niczym mnie nie porwal, ani nie przestraszyl, a mimo to nie przekreslam go bo w oczach wielu ludzi wypada pozytywnie. Dziecko Rosemary rowniez ogladalam i spodobal mi sie, lecz spodziewalam sie czegos lepszego ze strony naszego rezysera. Na pewne filmy jednak, takie jak "Krzyk"' czy "Psychoza" musze miec jednak dzien, gdyz w starsze filmy trzeba sie jednak bardziej wczuc. Oburzylam sie, gdyz chociaz sama lubie starsze filmy, (rzadko kiedy spodoba mi sie horror swiezej produkcji) to wierze w to, ze film choc mlody moze byc naprawde dobry. Mam nadzieje ze moja wypowiedz choc w pewnym %Cie przekona gdyz nie chce tu wojen ani klotni tylko zaakceptowania roznych gustow.

Kasia łap buziaka :* po ciężkim dniu - teraz już nikt nie pomyli Cię z facetem :). Wątek żyje to i ja dorzucę wkrótce parę tytułów choć będzie trudno bo huo_sanchez naprawdę się postarał - dzięki. Zobacz na pewno "Skóra, w której żyję", nie zawiedziesz się. Młodsze i mniej ciężkie filmy, które wrzuciła Kasia też lubię czasem zobaczyć więc dzięki za kolejne.

Aj tam, zaraz pomylił z facetem :D
Nic z tych rzeczy, po prostu skądinąd sympatyczna Kasia ma mało sugestywny nick, ale teraz już będę pamiętał... :D
A w tym moim staraniu, o którym mówisz zabrakło tylko żebym do każdego tytułu powklejał link na fw, ale wybacz, zabrakło motywacji już :)

Mnie podczas seansu nachodzziły skojarzenia z ''Glen czy Glenda'' Eda Wooda

"Drzwi obok"

Truposz, Oldboy, Nieustraszeni pogromcy wampirów i Brunet wieczorową porą