chętnie wykasowałbym ten film ze swojej pamięci, po to by jeszcze raz przeżyć to co przeżyłem podczas pierwszego seansu,
przy kolejnych seansach nikt już nie moze poczuć sily uderzenia z jaką polański bombarduje naszą psychikę odsłaniając powoli kolejne zagadki osobowiści Trelkovskiego
oczywiście można podziwiać jak wspanialy to film, zachwycać sie grą aktorską, scenariuszem i przede wszystkim wybitna rezyserią, ale niestety ... drugi raz tego filmu nie mozna poczuć - wielka szkoda, ale to własnie jest magia kina, bo czasem cos działa tylko raz
film wybitny, 10/10
Ja na początku przeczytałem książkę. (Co było błędem.)
Gdyż tak jak piszesz, film mimo swoich zalet m.in. budowania nastroju i wspanialą grą aktorską nie zachwycił mnie tak mocno bo wiedziałem co się za chwilę zdarzy, czego się spodziewać. Podziwiałem jedynie aranżcje, adaptacje książki.