Opierajac sie na scenariuszu pisarza Kubrick podniosl wiek Lolity z dwunastu w ksiazce na mniej wiecej czternaście ale poza tym zadziwiajaco zmiescil sie w ograniczeniach cenzury i pokazal film rownie erotyczny absurdalny obsesyjny erudycyjny i farsowy jak ksiazka. Lolicie nakreconej w Angli brakuje atmosfery ksiazki...
więcejCzy ta wersja Lolity jest lepsza od nowszej z 1997, bo zastanawiam się czy ją warto zobaczyć. Dodam, że oglądałam Lolitę Adriana Lynea i podobała mi się.
Nie obchodzi mnie, że jakiś slaby film Lyne'a jest wierniejszy książce, jednak to Stanley Kubrick
(jeden z najlepszych twórców jakich stąpali po tej ziemi) nakręcił o niebo lepszy obraz. W filmie z
1962 jest dużo lepsze aktorstwo, reżyseria oraz klimat. Wersja z 1997 to natomiast nuda, zaś
tytułowa bohaterka...
Mimo obiektywnych zalet, ta ekranizacja nie dorównuje bogactwu pierwowzoru - w przeciwieństwie do "Mechanicznej..." czy "Odyseji...".
Polecam zatem:
"W POSZUKIWANIU IDEALNEGO KOCHANKA" z Diane Keaton i Tuesday Weld :
https://www.filmweb.pl/film/W+poszukiwaniu+idealnego+kochanka-1977-7403
"ŻAR CIAŁA" z Kathleen Turner :
https://www.filmweb.pl/film/%C5%BBar+cia%C5%82a-1981-12109
"LISTONOSZ DZWONI ZAWSZE DWA RAZY" z Jessicą...