PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=627908}

Lot

Flight
7,4 142 331
ocen
7,4 10 1 142331
6,6 21
ocen krytyków
Lot
powrót do forum filmu Lot

Film nie przekoloryzowany,nie przekombinowany,nie naciągany w bardzo dobry sposób ukazujący postępowanie człowieka uzależnionego,który sam przed sobą nie może się przyznać do własnej choroby.Kilka scen z jego postępowania jest bardzo realistycznych i jakby z życia wziętych. Plus również dla samej fabuły.Ile razy to człowiek zadaje sobie pytanie "bohater to czy przestępca"?Film jest bardzo dobrze zagrany zarówno w rolach pierwszoplanowych jak i epizodach(Washington,Goodman i piękna Reilly).Chciałbym zwrócić uwagę na kilka scen zapadających w pamięć,jak chociażby ta z przemową Washingtona w 2:08 czy 2:09.Sam słyszałem coś podobnego od pewnego kolesia w realu.Polecam.

ocenił(a) film na 7
kleju30

Zgadzam się. Film, który mimo hollywoodzkiego zakończenia jest bardzo ważnym komentarzem na temat wyniszczającego nałogu jakim jest alkoholu, a nie od dziś wiadomo, że wielkie umysły piją. Jasne, to nic nowego, ale opowiedziane w sposób zgrabny i przystępny.

Zapraszam do siebie. Lot pojawił się w rankingu najlepszych filmów w 2013 roku, które wyświetlone były w Polskim kinie http://literackiespelnienie.blogspot.com/2013/12/najlepsze-filmy-w-2013-roku.htm l

ocenił(a) film na 5
chris3z8

"a nie od dziś wiadomo, że wielkie umysły piją."
Jeżeli dobrze zrozumiałem "małe umysły" raczej unikają alkoholu? Dziwne stwierdzenie, ale może nie zrozumiałem przesłania...

ocenił(a) film na 7
pendrago

A czy każdy film musi mieć przesłanie? Ten film to esencja problemu z nałogiem alkoholowym. Zarówno małe, jak i wielkie umysły piją. Te małe zazwyczaj są tak zagubienie, są biedne, że jedyną ucieczką jest drink za drinkiem. A duże umysły podobną piją, bo przytłacza ich umysł, który działa na najwyższych obrotach. W kieliszku byle jakiej whiskey natchnienia szukali Hemingway, Bukowski i Faulkner.

– Bo alkohol to środek zmieniający świadomość, w wymiarze emocjonalnym. Tworzący człowiek swoją świadomość "podkręca" poprzez emocje wywołane właśnie alkoholem. I wówczas to na niego działa wyjątkowo pozytywnie – mówi naTemat Adam Kłodecki, specjalista ds. uzależnień. Przyznaje, że w jego ustach brzmi to dziwnie, ale nie może zaprzeczyć, iż takie wnioski nasuwa jego wieloletnie doświadczenie. Alkohol zmienia emocje lub je uwalnia. Stwarza dodatkowe możliwości tworzenia. Nic więc dziwnego, że Ernest Hemingway zwykł mawiać: "pisz pijany, redaguj na trzeźwo".

ocenił(a) film na 5
chris3z8

Akurat osoba Hemingway'a nie za bardzo tutaj pasuje (tzn. w moim odczuciu nie stworzył nic tak wielkiego co możnaby chociażby porównać z Remarque'm - mówię tutaj o jego "Pożegnaniu z bronią" i innych). Wiem jak działa alkohol, ale bardziej (nie to że się czepiam :) chodziło mi o stwierdzenie, że napisałeś, że wielkie umysły piją. Alkohol przesuwa granice, może działać zarówno "motywująco" jak i w drugą stronę.
Z tym przesłaniem to nie chodziło o film tylko o to co napisałeś. Lista osób, których przytłaczał mózg pracujący na najwyższych obrotach jest bardzo długa :)

ocenił(a) film na 7
pendrago

O tak zgadzam się. Co do Hemingwaya, dzisiaj już nie jest tak poczytny jak za swoich czasów. Także nie ma co się pastwić nad tym tematem. Odkąd wynaleźli alkohol ludzie piją. Raz mniej, raz więcej. A skutki wszyscy znają, gdy mają suche gardło:-D

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones