Jeśli w filmach o alkoholikach nie szukacie drugiego "Requiem dla Snu", a w filmach o pilotach nowego "Portu Lotniczego", to "Lot" jest czymś dla Was. To kawał dobrego, obyczajowego kina, który podnosi na duch. Bardzo pozytywne kino. Mimo, że zaczęło się katastrofą.