PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=627908}

Lot

Flight
7,4 142 322
oceny
7,4 10 1 142322
6,6 21
ocen krytyków
Lot
powrót do forum filmu Lot

ani nie o jej konsekwencjach czy procesie. to film o alkoholiku, pokazujący dokładnie co wódka robi z człowiekiem i jak można przez nią wszystko stracić.
swoją drogą jeśli faktycznie pilotowi tak łatwo jest napić się wódki w trakcie lotu lub wejść na pokład podpitym to aż strach latać, bez tego się boję a co dopiero z pijanym pilotem ;)

ktoś tam wspominał w innych tematach, że film wzruszający, mnie akurat nie wzruszył a zdarza mi się to na filmach.

jak odebraliście ostatnią scenę, gdy syn prowadzi z nim dyskusję jako z najbardziej fascynującą osobą której nie poznał?

ocenił(a) film na 9
Fornettka

masz racje, jest to film a alkoholiku a właściwie o uzależnieniach. człowiek uzależniony spada jak ten samolot bardzo szybko, mało kto z tego wychodzi cało. ci co mieli jakieś nałogi to wiedza o czym piszę.
Ostatnia scena "z synem" mówi że człowiek uzależniony nie jest sobą. Całe swoje życie podporządkowuje nałogowi, zakłada jakby maskę, nie jest sobą,robi w życiu wszystko aby mieć dostęp do wódki. dlatego syn znał ojca alkoholika ale tak naprawdę go nie znał.

eLMystic

dobrze to ująłeś, właśnie tak upada alkoholik, jak ten samolot na filmie..
a jednak uznał go za osobę fascynującą. czy mówiąc "....której nie znałem" chodzi o to, że przeprowadza ten wywiad z już trzeźwym ojcem i jakby wcześniej nie znał go takiego? tak to widzę.

ocenił(a) film na 9
Fornettka

myślę że syn uznał go za osobę fascynującą z dwóch głównych powodów. pierwszy dlatego że był jego ojcem i w głębi duszy go kochał, a drugi powód ( moim zdaniem kluczowy )to że uratował samolot przed rozbiciem, został niemalże bohaterem narodowym, dokonał czynu prawie niemożliwego.Tym czynem prawie niemożliwym jest przyznanie się do swoich słabości w jego przypadku do alkoholizmu i przestaniu pić. czyli mówić o uratowaniu samolotu tak naprawdę uratował swoje życie. Jest w tym filmie wiele metaforycznych zdarzeń dlatego film ma pewne przesłanie celowo wplecione przez reżysera

eLMystic

tak, najważniejsze czego dokonał to przyznanie się samemu przed sobą do swojego problemu, prawda.
a jeszcze jedna sprawa, w czasie procesu z tego co pamiętam pokazana była jakaś śruba która chyba była uszkodzona (starta) od początku lotu i czy nie było tak że to było kluczowym powodem katastrofy? Tak na dobrą sprawę on się przyznał że pił tylko dlatego aby nie obciążać Kateriny której dna nie zbadano. Gdyby powiedział iż ona piła to by się chyba nic nie wydało? Swoją drogą bałam się, że zrzuci winę na nią, musiał ją naprawdę kochać że tak się nie stało.

ocenił(a) film na 9
Fornettka

z tą śrubą to za bardzo nie wiem o co chodzi, może po prostu nie wytrzymała, zmęczenie materiału, może niebyła wymieniana nie pamiętam, ale od niej się zaczęło.
"się przyznał że pił tylko dlatego aby nie obciążać Kateriny której dna nie zbadano' nie do końca się z tym zgodzę, . Na początku chciał ją obciążyć i także namawiał drugą stewardesę do kłamania w zeznaniach. Ale w czasie przesłuchań jego miarka do kłamstw się przebrała już nie chciał kłamać, bo gdyby obciążył Katerin zostałby oczyszczony z zarzutów i dalej mógłby pić a on już tego nie chciał być może zrozumiał to kiedy została pokazana nieżyjąca już stewardesa która też miała problemy z alkoholem

eLMystic

obejrzałam jeszcze raz ten fragment. On faktycznie sugeruje drugiej stewardesie aby kłamała ale nie sugeruje aby obciążyła Katerinę.Chciał się wybronić i kłamał, ale w trakcie procesu, gdy pojął, że jedynym sposobem na oczyszczenie jest obciążenie Kateriny zmienił zdanie.

ocenił(a) film na 9
Fornettka

ta "śruba" to element wątku, który jest tutaj mało poruszany. Generalnie nie wiadomo w jak Whip wpadł na ten "manewr" który uratował sporo ludzi.
Wychodzi na to że obrócenie tego samolotu było jedyną możliwą rzeczą do zrobienia przy tej usterce (jak rozumiem nie opisaną w żadnych instrukcjach czy symulatorach)
Można sobie to na różne sposoby tłumaczyć, gdzieś tam czytałem że Bóg posłużył się alkoholikiem żeby ocalić ludzi itd...

ocenił(a) film na 9
Fornettka

Ponad połowa rosyjskich linii lotniczych lata z nabuzowanymi pilotami. Tam jest to powszechnie "akceptowalne".
Co do filmu, zgoda. Sama katastrofa jest tutaj mało znaczącym aspektem.

Halvard

nooo ruskie to wiadomo, ich to nawet nie biorę pod uwagę ;) a ci co to akceptują też pewnie są nabuzowani ;)

Fornettka

A to ciekawe bo ja widziałem katastrofę w tym filmie. Może pomyliłaś filmy?

ocenił(a) film na 6
PalmerChili

widziałeś też farmę a jednak nie jest to film o farmerach.

PalmerChili

a może Ty po prostu nie dostrzegłeś przekazu tego filmu dużo głębszego niż sam fakt wypadku.

Fornettka

Jako kinomaniak filantrop nie dostrzegam w tym filmie, żadnego _głębszego_ przekazu. Owszem problem alkoholizmu jest poruszany ale jest to tak widoczne, że nie trzeba głęboko szukać. Fajnie, że przedstawili to w zestawieniu z katastrofą, żeby trochę mniej doświadczeni kinomaniacy mogli tych trywialnych rzeczy się doszukiwać. A sam film idealnie oddaje jak wyglądają sprawy katastrof lotniczych i dlatego nie jest aż taki zły.

PalmerChili

napisałam tak bo po Twoim poście odniosłam wrażeniem, że dla Ciebie to film o katastrofie bo ją widziałeś.
właściwie to nie wiem co chcesz napisać, dla mnie - tak jak wyżej napisałam - to jest dramat o alkoholizmie a nie film katastroficzny. To, że katastrofa w nim była ukazana to nie znaczy, że jest wątkiem głównym,

ocenił(a) film na 9
Fornettka


A ile ty jesteś w stanie lecieć złudzeniem?
Złudzeniem w którym ty, wiesz że wszystko kontrolujesz...
I czy masz odwagę...
Uderzyć w ziemie?

Tak bym skrócił film sam mam różne problemy i się zastanawiam jak one zadziałają na moją przyszłość głęboki film, choć płytki i też.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones