Film bardzo dobry ale ten ich angielski jest kompromitacja na samym poczatku filmu
a kto tam wypowiada kwestie po angielsku? anglicy? amerykanie? czy polacy i 'arabowie'? bo nie pamiętam
W filmie graja polacy raczej jesli chodzi o aktorow i nie jest wazne z jakich lat jest film. Polak grajacy Anglika badz Araba nie moze zdradzic sie tak fatalnym akcentem co moze nawet czlowiek nie obeznany zauwazyc. Co innego jak aktorzy grajacy polakow mowia po angielsku, im wolno dukac i mowic bez akcentu.
Dobre pytanie zadales, ale chodzi o to ze arabow grali polacy co bylo bezczelnie widac.
Zawsze staram sie wyszukac minusow w filmie, a im mniej minusow tym lepszy film. Ten film oglada sie przyjemnie ze wzgledu na sentyment do tamtych czasow ale nie potrafie byc slepy na niedociagniecia w filmach.
Arab też moze mówic kiepsko po angielsku :). A tam byli Polacy i Arabowie, nie Anglicy. Nawet Kanadyjczyka żadnego nie widziałam ;)
Czepiasz się bez powodu. W latach 80-tych w mało której szkole był angielski, a nie każdego było stać na prywatne kursy czy lekcje. Sama musiałam się przez 5 lat męczyć się z ruskim, dopiero w liceum miałam angielski, więc gdzie ci ludzie mieli się nauczyć? Nie było takich możliwości jak teraz tj. szkół językowych na każdym kroku, czy oglądania filmów albo seriali po angielsku. Sam dobrze nie umiesz pisać po polsku, a wytykasz innym nieznajomość języków.
O kurna, człowieku, ale Ty masz problemy życiowe. Ten film to lekka komedia, a zły angielski aktorów grających Arabów można potraktować jak specjalny zamysł reżysera, żeby było zabawniej. Musisz być naprawdę smutnym człowiekiem skoro takich pierdół się czepiasz...