Rzeczywiście opis jest błędny, ale niewiele wpływa na zrozumienie filmu.

Główną bohaterką jest Hatice, najstarsza córka, która nie tylko nie jest w ciąży ale i nie ma stałego partnera lub partnerki życiowej. Fatima, młodsza córka jest postacią poboczną tylko pomocną w zawiązaniu akcji.

Komediowość i dramatyczność akcji opiera się na różnicy klas społecznych a nie narodowości. Film tak naprawdę nie kontrastuje Turków z Niemcami a drobnych wiejskich handlarzy z dość wysoko wykształconymi przedstawicielami klasy średniej. Różnice narodowościowe są tylko dekoracją do głównego dramatu.

Ja uważam pomysł za dobry do bardzo dobrego ale wykonanie, zwłaszcza aktorstwo, za słabiutkie i męczące granie na jedno kopyto. Mimo to film się broni jakością scenariusza i warto się przemęczyć do końca, nawet jeśli środek się ciągnie. No jednak scenarzyści wybrnęli w ciekawy i nie-sztampowy sposób.