Cały film taki biedny pokrzywdzony bo go zostawiła a jak się później okazuje sam wcale nie lepszy bo tak samo postąpił ze swoją wcześniejszą, ( tylko chronologia w filmie zmieniona )
Ogólnie jak dla mnie szkoda czasu bo w większości film przynudza i niewiele ciekawego oferuje a do tego nawet i tutaj we włoskim filmie muszą być wsadzeni pedały:)
Aha zapomniałbym o Bellucci że tu zagrała, jedyne co mogę napisać to że szkoda ją na takie filmy, raz że film słaby a dwa nic nie znacząca rola w zasadzie mogło by jej tu w ogóle nie być i nikt by nie zauważył różnicy...