PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=729996}

Mężczyzna imieniem Ove

En man som heter Ove
7,6 29 343
oceny
7,6 10 1 29343
6,3 16
ocen krytyków
Mężczyzna imieniem Ove
powrót do forum filmu Mężczyzna imieniem Ove

Lipiec?! Śmiech na sali!

To już trzeba było sobie w ogóle odpuścić dystrybucję. Wszyscy zainteresowani dawno obejrzą w... innych źródłach. Le cabaret.

ocenił(a) film na 8
michal.2907

Dokładnie rok temu była taka sama sytuacja z nominowanym do Oscara duńskim filmem War. Premierę miał w połowie roku gdy już wszyscy zapomnieli o tych nominacjach.

ocenił(a) film na 9
PlaceHolder

Dlatego przypominano o tym na plakatach filmu :)

michal.2907

No niestety, ale GutekFilm by pewnie nie udźwignął więcej jak jednej premiery miesięcznie http://gutekfilm.pl/zapowiedzi/, na dodatek na przemian co dwa tygodnie z premierą Stowarzyszenia Nowe Horyzonty. Ove musi poczekać na swoją kolej. Były jednak pokazy przedpremierowe przed Oscarami.

ocenił(a) film na 7
michal.2907

Ja się tam wybiorę. Film w kinie to film w kinie. I warto na niego czekać nawet dłużej.

kaymann

1 kino na całą Warszawę... :) naprawdę warto czekać?

ocenił(a) film na 7
patty2_p

Ja nie z Warszawy. I filmu nie obejrzę pewnie w związku z tym. Niestety już mi uciekł tak jeden film, na którym bardzo mi zależało.

kaymann

no właśnie, marne szanse by jeszcze gdzieś grali skoro w Wawie jedno kino i to jeszcze Elektronik - tak czy siak - miłego oglądania na mniejszym ekranie :)

ocenił(a) film na 7
patty2_p

Nie planuję. To nie film do oglądania w domu.

kaymann

Nie do końca się zgodzę. Jak dla mnie to właśnie nie jest film do oglądania w kinie, wśród gadającej lub jedzącej popcorn publiczności. Uważam że jest to jak najbardziej film do obejrzenia w samotności lub jedynie z bliską osobą i wtedy jego oddziaływanie będzie najmocniejsze. A film obejrzeć warto.... A jeśli się spodoba to polecam także filmy Susanne Bier.

ocenił(a) film na 7
Rukiija

Może mieszkam w dobrym mieście, ale kompletnie nie kojarzę żadnych rozmów w kinie ani tym bardziej jedzenia popcornu. Może się to bierze stąd, że rzadko kiedy ktoś siedzi bliżej niż pięć rzędów za mną, a często nikt w kolejnych dziesięciu.
A jeżeli w domu jego działanie miałoby być najmocniejsze to musiałbym siedzieć co najwyżej 10 cm od ekranu i oglądać go późną nocą bo to są warunki podobne do tych, jakie mam w kinie.

kaymann

Być może w Twojej miejscowości tak jest więc zazdroszczę - ja niestety najczęściej wychodzę z kina wkurzona z racji zachowania współoglądaczy. Rozmowy i popcorn są na początku dziennym ( i to nie tylko na filmach tzw. Lekkich i nastawionych na rozrywkę, także w kinach studyjnych (na filmach cięższych) - chociaż tu królują chipsy jedzone wprost z torebek (a szeleszczenie słychać 5 rzędów dalej- taką przyjemność miałam oglądając "Nazywam się Cukinia" w warszawskim kinie Luna). Czasami mam wrażenie że ludzie zatracili zdolność oglądania filmu bez jedzenia (cukinią trwał ok godziny więc nie wierzę że nie można tyle wytrzymać bez jedzenia).
Co do oddziaływania to raczej chodziło mi o ładunek emocjonalny filmu

ocenił(a) film na 7
Rukiija

Ale ładunek emocjonalny nie oddziaływuje na mnie właściwie jeżeli ekran nie zajmuje mi całego pola widzenia, a szczególnie gdy mam świadomość, że mogę iść do ubikacji, zrobić sobie herbatę lub coś zjeść. Nie potrafię się skoncentrować jedynie na filmie.

kaymann

No chyba że tak - każdy jak widać ma inaczej

ocenił(a) film na 8
kaymann

No ale to ty nie mozesz - inni mogą. I takie filmy ogląda się lepiej w domu - to moje zdanie.

ocenił(a) film na 7
Ekseption

Oczywiście. Twoje jest takie, moje przeciwne i to skrajnie - nie znam filmu, który lepiej by się oglądało w domu. Dla mnie w domu można oglądać tylko kino typowo rozrywkowe i to też nie każde.

ocenił(a) film na 7
kaymann

No w każdym razie obejrzałem film w kinie i jestem zadowolony.

ocenił(a) film na 9
Rukiija

Susanne Bier i Druga szansa !! Świetny film! Ja polecę rónie mocne kino mało znanego Robina Pronta i Jeroen Perceval "Ardeny" :)

ocenił(a) film na 9
michal.2907

Eee, przesadzasz... Wszyscy zainteresowani może i dawno obejrzeli, ale do kin pójdą ci ogólnie niezainteresowani, ale aktualnie mający ochotę na dobrą, wakacyjną (ale i niegłupią) komedyjkę, najlepiej czarną, bo to tera modne :) Nominacja do Oscara też jakimś magnesikiem będzie... Plus kilku takich jak ja, którzy widzieli, ale mieli ochotę na powtórkę.

ocenił(a) film na 9
Sqrchybyk

Dodam, że oglądając w kinie bardziej mi się spodobał.

ocenił(a) film na 6
Sqrchybyk

15 lajków nie może się mylić :) Serio, taka opóźniona dystrybucja jest bez sensu. Ktoś tu pozbawił siebie pewnie z 1/3 potencjalnych widzów. A potem narzekać będzie, że pieniędzy na Sztukę Wysoką brakuje.

ocenił(a) film na 9
michal.2907

Nie wątpię, że pozbawił... Ale swoje film zarobi, zobaczysz :) Może nawet więcej niż gdyby go np. w zeszłoroczne wakacje dali, czyli bez nominacji do Oscara. Tego się jednak nie dowiemy...

Jak na razie są dane z trzech pierwszych dni wyświetlania i podczas nich poradził sobie całkiem nieźle, zwłaszcza biorąc pod uwagę liczbę kopii: https://www.sfp.org.pl/box_office

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones