PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=676}
5,3 17 630
ocen
5,3 10 1 17630
Młode wilki 1 2
powrót do forum filmu Młode wilki 1/2

Nieudana próba ożywienia wybitych co do jednego bohaterów pierwszej części. Jak dla mnie, mogliby być nadal martwi. Akcja jest wręcz zabójczo nudna, miejscami nie wiadomo kto kogo i dlaczego (niezrozumiałe jest dla mnie, co mówią "aktorzy", ponieważ mają tragiczną dykcję). Czasem próbuje się tworzyć chwile dramatyzmu i grozy, ale przyprawiają one raczej o śmiech. Generalnie - beznadzieja.

agatha

Dokładnie, popieram. A najlepsza była scena jak ktoś wisiał na rękach na ciężarowce koła kręciły sie bardzo wolno jakby stała w miejscu, a w następnym ujęciu ciężarówka z manekinem smigala z 40km/h. Albo zabójczo śmieszna scena w lesie jak ktoś tam miałbyć zakopany co za żenada.

ocenił(a) film na 10
Effo

Ty wogóle nie masz pojęcia co dobre, zupełnie jak ta poprzednia. Nie wypowiadaj się, jak nie wiesz o co chodzi. To o czym tu wspominasz jest doprawdy normalne, aż szkoda marnować klawiaturę na pisanie odpowiedzi, ale ok, wytłumaczę ci.
To pierwsze to jest normka, koła obracały się najpierw wolno, a potem szybko, bo Cichy przyspieszył, a co do tego drugiego to wyjaśnię szczegółowo.
Scena w lesie jest całkiem oczywista. Wielewski i jego policjant wykopali dół, bo gdyby Krzysiek przywiózł im dyski z gorzelni, to mogliby go zabić i zakopać tam (likwidując świadka brudnych interesów prokuratora). Ponieważ jednak Krzysiek wrzucił dyskietkę Ani pod gorzelnią, nie mogli go zabić, bo gdyby Anka się dowiedziała, nie oddałaby dyskietki i doniosła policji o wszystkim. To jest takie banalne, ze byle dziecko by sie skapnelo. I nie nazywaj zenada czegos czego nie rozumiesz!!!!!!!

ocenił(a) film na 10
Effo

Ty w ogóle nie masz pojęcia co dobre, zupełnie jak ta poprzednia. Nie wypowiadaj się, jak nie wiesz o co chodzi. To o czym tu wspominasz jest doprawdy normalne, aż szkoda marnować klawiaturę na pisanie odpowiedzi, ale ok, wytłumaczę ci.
To pierwsze to jest normka, koła obracały się najpierw wolno, a potem szybko, bo Cichy przyspieszył, a co do tego drugiego to wyjaśnię szczegółowo.
Scena w lesie jest całkiem oczywista. Wielewski i jego policjant wykopali dół, bo gdyby Krzysiek przywiózł im dyski z gorzelni, to mogliby go zabić i zakopać tam (likwidując świadka brudnych interesów prokuratora). Ponieważ jednak Krzysiek wrzucił dyskietkę Ani pod gorzelnią, nie mogli go zabić, bo gdyby Anka się dowiedziała, nie oddałaby dyskietki i doniosła policji o wszystkim. To jest takie banalne, ze byle dziecko by się skapnęło. I nie nazywaj żenadą czegoś czego nie rozumiesz!!!!!!!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones