nie rozumiem Cię Beta
25.02.2002 napisałaś "Naprawdę szkoda kasy na kino!!!",
a teraz "Film jest super..."
mogła byś się w końcu zdecydować.

re...
na kino kasy szkoda, ale w domu można było go zobaczyć i dla zabicia czasu był dobry - oczywiście denerwował mnie Antkowiak,ale...

ale co...
czas owszem zabić można, ale nie takim chłamem...
przed projekcją powinni informować, że może to grozić trwałym kalectwem,,,

re...
wydaje mi sie, że przesadzasz, wiem ,że każdy ma swoje zdanie ale w/g mnie ten film nie był taki zły, ale ty oceniasz go inaczej. Dla mnie inny film moze być okropny, choć nigdy nie nazwałabym tego syf....

dodam...
jest wiele osób, którym film się podobał...co wynika z czytanych opini...

ich problem
może w takim razie oświecisz nie co takiego jest w tym filmie czego ja nie widzę...
fabuła?
niesamowite zwroty akcji?
zdjęcia?
niesamowita gra ... tego ... jak mu tam ... Antkowiaka?

dno, po prostu dno ...

coś jest...
i to ile...

beznadziejna gra pseudoaktorów...

słabe, czy nawet złe, spojrzenie na problemy młodych ludzi...

średniociekawa fabuła...

tylko muzyka ok...

muzyka???
a co ona wnosi do tego gniota?
nic
totalna chałtura

nic?
nie wiem co wnosi, a czego nie...
dobrze się jej słucha i tyle... jak na taki film, to moim zdaniem muzyka przerosła treść i akcję w 100%... i tyle!