PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=7958}
6,5 42 873
oceny
6,5 10 1 42873
5,7 6
ocen krytyków
Młode wilki
powrót do forum filmu Młode wilki

Wieczne wspomnienia

ocenił(a) film na 9

Ten film jest jak fotografia, która przywołuje wspomnienia młodzieńczych lat. Mimo, że nie jest to wybitny film, to nie znam drugiego takiego. Ogladam go po raz n-ty, tylko po to aby poprawić sobie humor, aby naładować się tym dodatnim ładunkiem, który niesie ze sobą ten film. Dlaczego tak często wracamy do tego filmu (widzę, że jest nas wielu)?
Dlaczego ten film przyciaga jak magnes?

Moim zdaniem:
- wspomnienie gorących lipcowych dni i nocy
- czas wakacji i beztroski
- magia polskiego morza
- Międzyzdroje (skarpa w stronę latarni)
- Variuos Manx i era polskiego rocka
- młode twarze Jakimowicza, Szwedesa, Deląga, Suszyńskiego
- Jan Nowicki
- świat bogactwa i dostatku

A jakie są Wasze wspomnienia? Co czaruje Was w tym filmie najbardziej?

PS. 2 lata temu byłem w Międzyzdrojach. Siedziałem na tej skarpie w Międzyzdrojach. Widok na morze jest bezcenny.

ocenił(a) film na 8
filipmosz

Przede wszystkim ten film jest wspomnieniem lat 90-tych i to jest jego największa siła. Tamten czas w porównaniu z tym, co mamy dzisiaj, był niczym piękny sen. Można było polegać na przyjaciołach, ludzie byli zupełnie inni, można rzec bardziej ludzcy niż teraz. Do tego wszystkiego doszła wspaniała, niezwykle nastrojowa muzyka i stworzono film głęboko zapadający w pamięć. Zgadzam się, że Młode Wilki mają mnóstwo błędów, jednak nic nie może się równać z klimatem, jaki udało się stworzyć twórcom filmu, klimatem lat 90-tych, który niestety przeminął, ale utrwalono go na zawsze w MW.

rycerz1984

Ja pochodze ze Szczecina. Wyjechalam za granice dokladnie 1994 roku. Matura 1993. Nie widzialam tego filmu do dzisiaj i szczeze powiem ze wylam jak go ogladalam. Wspomnienia: Royal Pub przy zamku (w ktorym spedzilam pol mojej mlodosci) to byl poprostu czad. W "Bramie" siedzielismy prawie codziennie, Miedzyzdroje - co roku przynajmniej 2 tygodnie w "Piekielku" i w Amber Baltiku w dyskotece na dole.... moj boze... to byly czasy...
Wiem ze jest to wymyslone ale znalam osobiscie przemytnikow, uczylam sie z nimi, bawilam w Imperium.... Teraz jak to widze Szczecin strasznie sie zmienil to juz nie te same kluby no i atmosfera nie jest ta sama. Dziekuje realizatorom bo nawet nie wyobrazaja sobie jak ten film mnie poruszyl. Wyjechalam z Polski sluchajac Various Manx. Ogladalam film popijajac z kufla "Bosman" ktory dostalam w Royal Pub wiele lat temu i ktory trzymam jak skarb - juz tych nie robia. Szkoda ze pomineli inne kluby takie jak Free Blues Club na Pomorzanach...
pozdrawiam wszystkich a szczegolnie szczeciniakow. Buzka

ocenił(a) film na 10
agrafka555

Oraz Berlin na ulicy Wojciecha.
Nie ma lepszego filmu traktującego o naszym mieście...

Pozdrawiam
Szczecinianin

ocenił(a) film na 9
agrafka555

Masz rację we wszystkim o czym piszesz, Piekiełko , Amber, no i jeszcze Mała Scena Rozrywki, oraz oczywiście piękny Szczecin. Ja mieszkam w Łodzi ale jestem z Międzyzdrojów i te klimaty tamtych czasów są bezcenne!!! Pozdrawiam

ocenił(a) film na 6
rycerz1984

Niewatpliwym atutem filmu jest umiejetne ukazanie losow grupy polskiej mlodziezy korzystajacej z urokow (?) raczkujacego kapitalizmu. Zachlysnieci wolnoscia w pelni korzystaja z zycia, naiwnie wierzac ze swiat nalezy wlasnie tylko do nich. Dopiero z czasem uswiadamiaja sobie, ze sa tylko elementem wiekszej gry, marionetkami w rekach mafii...Truizmy, prawda?
W tym rzecz! Niemal kazdy nastolatek utozsamia sie wlasnie z Cichym czy z Kobra. Ktoz nie chcialby zyc chociaz przez jeden dzien wlasnie tak jak oni? Obraz adresowany jest do mlodziezy, a konkretnie pokolenia dorastajacego na przelomie lat 80 i 90, bowiem to oni docenia walory filmu, ktory odtworzy im "blogi swiat". Jednakze nie moge sie zgodzic z twierdzeniem, iz kilkanascie lat temu ludzie byli bardziej "ludzcy". To chyba jednak pewna przesada. Wszyscy w pewnym sensie idealizuja okres dojrzewanaia w ktorym wszystko jest pierwsze, swieze i wspaniale. W ten sposob rodzice generalnie narzekajacy na PRL, wiele dobrego mowia o swoim dziecinstwie, w ktorym nie bylo miejsca dla "brudnej polityki", a ja czesto wspominam liczne kolonie spedzane nad polskim morzem, ktore po blizszym zastanowieniu sie, byly bardzo groteskowe:D Np. pseudodyskoteki bez porowonania do dzisiejszych, ale malkontenci zawsze powiedza, ze ludzie i tak dobrze sie bawili itd. To wszystko jest prawda, ale w okreslonym czasie i warunkach:)

Powiem szczerze, ze po latach film broni sie przede wszystkim wyjatkowa sciezka dzwiekowa manxow, bo sam scenariusz czy gra aktorska, eufemistycznie rzecz ujmujac, nie sa najwyzszych lotow.

ocenił(a) film na 10
filipmosz

zgadzam sie z tobą lae ta skarpa to sie nazywa molo a ten film w wiekszości zaczeli kręcić dopiero pod koniec sierpnia a nie lipca scena gdzie wszyscy sa na plaży i sie bawią na skuterach a laski czekaja na plaży na chłopaków a także scena co siedzą na molo czy na balkonie hotelowym była kręcona we Wrześniu.Ciotka tam mieszka i mi mówiła:)

ocenił(a) film na 8
jony

Czepiasz się :-)






<za krótki>

ocenił(a) film na 8
filipmosz

Nic dodać, nic ująć. Sama prawda :-)





<za krótki>

filipmosz

Uwielbiam ten film.... miałem 9 lat jak go widziałem :))) jest w nim coś co powoduję tęsknotę do tego co było, lata 90 to były dla mnie najpiękniejsze lata, świat, ludzie byli inni przyjaciele, masa kolegów, sielankowe wakacje które sie spędzało całymi dniami wygrzewając dupsko nad jeziorem tego nawet nie da sie opisać bo każdy odczuwa to inaczej oglądajac ten film, teraz to sie wszystko pozmieniało każdy poszedł w swoją stronę ma swoje życie, muzyka Varius M to kunszt w dziedzinie polskiej muzyki muzyki która zachwycała i pozostanie długo w pamięci... myzuka w tamtych czasach to klasyka młodych lat kapele które już nie istnieją, porozpadały sie albo grają kiczowatą muze kiedyś wogole wszystko było inne lepsze dlaytego porównując lata obecne z latami które mineły człowiek zawsze będzie tęsknić do tych lepszych chwil na dzień dzisiejszy mam takie coś że jak jestem w miejscach gdzie bywałem jak byłem młody mam takie coś że wracają wspomnienia tak samo jest z tym filmem :') Oddałbym wiele by cofnąć czas, inaczej pokierować swym życiem.... teraz to historia utrwalona w postaci filmu, zdjęc i zaszufladkowanych wspomniej. Pozdrawiam....

ocenił(a) film na 8
filipmosz

Dokładnie wspomnienia lat 90 - to jest to. Choć miałem 4 lata gdy ukazał się ten film to jakoś tęsknię za tymi czasami, lubię filmy z tamtych lat, wracają te wspomnienia właśnie... nie wiem dlaczego ale też wspominam "lipcowe" akurat lipcowe dnie i noce... nie wiem co w nich było ale te wakacje lat 90-tych były takie inne niż dzisiejsze. W ogóle teraz jest jakoś tak sztucznie, tak ch*jowo w porównaniu do tamtych lat.

filipmosz

Miałam 16 lat gdy ten film ujrzał światło dzienne, był to wielki hit promowany wraz ze wspaniałą płytą Varius Manx - "Elf". Fakt, film przywołuje wspaniałe lata młodości ale również wspomnienia złe, które wydarzyły się w moim życiu właśnie wtedy. Wraz z filmem i tymi wydarzeniami, uświadomiłam sobie wtedy pierwszy raz, że świat jest zły i zepsuty, wcześniej żyłam beztrosko. Właśnie z tym wszystkim kojarzy mi się ten film i przez to kocham płytę "Elf" bo kojarzą mi się z moim dojrzewaniem, z cudownymi przygodami młodości no i z tragedią, która pośrednio mnie dotknęła. Przyznam, że obecnie niechętnie wracam do tego filmu aby nie przywoływać wspomnień, z morzem mi się nie kojarzy bo nie mam z nim nic wspólnego.

ocenił(a) film na 10
lalala

Dla mnie ten film jest obrazem kultowym . Przypomina mi lata mojej młodości , kończyłem wtedy LO . Patrząc z perspektywy czasu jestem ogromnie wdzięczny twórcom. Żyjemy w czasach gdzie prawie każdy myśli tylko o sobie , ludzie są zabiegani , liczy się głównie kasa i kariera. Wszędzie czuć silny wpływ mody z zagranicy. Czasem można mieć tego wszystkiego dosyć. I właśnie wtedy włączam sobie ,, Młode Wilki ,, albo puszczam muzyke z płyty Elf ( magicznej kompilacji jak dla mnie ). To pozwala mi zapomnieć o tym wszystkim dookoła i przypomina raz jeszcze te wszystkie wartości które powoli zanikają we współczesnym świecie - ludzie żyli wtedy wolniej , komórki nie miał każdy nie wspominając już o internecie ( kawiarenki internetowe ehh ... ) , jednym słowem była jakś taka więź międzyludzka - musieliśmy na sobie polegać - jeśli ktoś nie pojawił się na spotkaniu to po prostu widać było , że mu nie zależy a nie tak jak teraz kiedy godzinę przed można wysłac sms'a o treści sorry ... A nastoletni ? Jeździło się nad jezioro , chodziło na domówki gdzie leciała muzyka na poziomie Varius Manx a nie zastanawiało się który klub w mieście wybrać bo jest ich aż tak wiele ... Nie wspomnę już o tym , że praktycznie wszystko było ciężko osiągalne a przede wszystkim żeby coś mieć trzeba było naprawdę sie postarać. Pamiętam jak kumpel miał w LO Malucha i to był czad. A teraz ? Chyba każdy ma jakiś samochód i jeśli już to musi być wypas ... Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to , że nie jestem statecznym 50 latkiem tylko całkiem nomalnym 20 paro latkiem. Nie będe już zanudzał - w każdym razie film tak jak napisałem na początku - mimo wielu niedociągnięć jak dla mnie kultowy.

gsitune

Bo ten film jest dla nas tym czym Człowiek z Blizną dla amerykanów i ich lat 80tych,nasze lata rozwoju , pierwszych pieniędzy i interesów w wolnym państwie to właśnie te lata 90tę.Pomijam wartości artystyczne bo nigdy nie będę oceniał tego filmu z szacunku jaki dla mnie jest w ten sposób , ale klimatem naprawdę bije wiele polskich produkcji, mimo że powinien być bardziej poważny bo porusza tematykę mimo co ciemnych sfer i jest lekko przekoloryzowany (bo przemytem nie tylko zajmowali się ludzie pokroju Cichego tylko również i głównie prawdziwi bandyci i to oni się utrzymali przy tym ) to jak tu wyżej napisano, klimat morza nie koniecznie tylko Międzyzdrojów bądź Szczecina ale ogólnie wakacji i tego bycia na luzie i wolnym jest ukazany naprawdę genialnie.Mało tego nie uważacie że laska cichego Iwona prezentuje tez typ "lasek" które wtedy były popatrzmy na nieszczęsną erę "gimnazjum" i dzisiejszych piękności nastolatek a popatrzmy na "Iwonę"

Ech naprawdę trafne spostrzeżenie ten film to żywa pocztówka/zdjęcie z tamtych lat.

Pozdrawiam wszystkich :)

ps.
czemu jak gdzieś jadę i mam stracha obojętnie czego to sobie gwiżdże jak skorpion pod nosem...??

najlepsza na świecie jest miłość w klozecie....

ocenił(a) film na 10
sicguy

Zgadzam sie z Toba we wszystkim a co do Iwony najbardziej :) Nie chcialbym byc zrozumiany zle albo wyjsc na buraka czy jakiegos tandetnego podrywacza ale w tamtych latach nawet zeby przezyc jednonocną przygode trzeba bylo troche bardziej sie postarac niz teraz. Ale pomijajac takie przygody itp. - generalnie zmierzam do tego , ze miedzy ludzmi byla jakas wiez , ludzie po prostu ze soba rozmawiali. A teraz ? Coraz czesciej czlowiek czlowiekowi wilkiem i tylko patrzy sie na to kto jest ,, lepszy ,, - kto ma lepsza prace , ciuchy , rodzinke , auto , itp ... Ktos kiedys gdzies napisal , ze ja i inni zwolennicy tego filmu zachwycaja sie niepotrzebnie latami 90 tymi i tak samo za 15 lat beda zachwycac sie latami terazniejszymi. Nie zgodze sie z tym - tamte czasy mialy swoj klimat ktory juz nigdy nie wroci i nie powtorzy sie , glownie dlatego ze praktycznie nic w Polsce nie bylo , nasze panstwo przechodzilo okres zmian , wszystko szlo do przodu , zaczynalo sie rozwijac , byly jakies pomysly , marzenia nawet te najwieksze bardzo realne do osiagniecia - a teraz ? Ludzi nic juz nie dziwi , ulegaja stereotypom i tej calej sztucznej plastikowej modzie zza granicy.

gsitune

oj ile to ja mialam wtedy lat :D napisze to samo co wszyscy wspomnienia, kiedy ukrywalam sie za fotelem zeby moc w ogole zobaczyc ten film to nie bylo latwe :D naprawde dobry NASZ film :)

ocenił(a) film na 8
filipmosz

Wyjąłeś mi to prosto z ust. Zgadzam sie w 100%

ocenił(a) film na 8
Alan83

No proszę, minęło 11 miesięcy od ostatniej projekcji :) Tym razem będzie to chyba 5 przygoda z tym filmem. Może niektóre teksty są banalne zaś film zawiera drobne błędy realizatorskie i w scenografii ale jest to ciekawa polska produkcja. Uwiecznił w sposób wyjątkowy klimat z tamtych lat :)

filipmosz

zdecydowanie przywoluje wspomnienia pieknych beztroskich wakacyjnych dni! mlodziencze lata czlowiek zafascynowany swiatem poznajacy go dopiero wielkie plany i marzenia. piekny swiat i piekne polskie morze przy ktorym sie wychowalem. dla mnie tym jest wlasnie ten film. z perspektywy lat spedzonych za granica film scisnal mnie dzisiaj za serce bardziej niz kiedykolwiek mimo ze nigdy nie wydal mi sie tak banalny i po prostu slaby:) juz za 1,5msc jade odwiedzic stare miejsca ozywic wspomnienia i mam nadzieje poczuc sie jak kiedys:)

ocenił(a) film na 9
filipmosz

Generalnie w 96 roku ten film oglądało się zupełnie inaczej :) Wtedy były inne czasy.... Sam wtedy byłem w liceum, eh :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones