PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=97316}

Młody Adam

Young Adam
6,4 8 160
ocen
6,4 10 1 8160
6,4 5
ocen krytyków
Młody Adam
powrót do forum filmu Młody Adam

Brudne kino

ocenił(a) film na 7

Film trwa tylko 1,5 godziny, a i tak dłuży się niemiłosiernie. Historia nudna, nijaka, o niczym. Bohaterowie nie wzbudzają za grosz sympatii. Większość nie ma żadnej moralności, żadnych wartości. Żony zdradzają bez żadnych skrupułów. McGregor jest całkowicie niepohamowany w swoich popędach, nie ma ciekawych poglądów, ciekawego charakteru czy dobrego gustu, zamiłowania do sztuki. Taki zwykły szaraczek, przeciętniak, który uważa się w dodatku za kogoś innego.
Muzyka czy ujęcia, które jak zauważyłam są przez wielu zachwalane, też nie zachwycają. Szczególnie zawiodłam się scenami erotycznymi, nie ma tu żadnego piękna, pożądania. Być może taki miał być efekt, ale nie zmienia to faktu, że te sceny są wulgarne i nieprzyjemne.
Po seansie czuję się zniesmaczona, ten film wzbudził we mnie taką odrazę jak dawno żaden. Wszystko w tym filmie jest brudne, niemoralne, a jednocześnie jest to przedstawione jako zupełnie normalne, w monotonii codziennego życia. Ale paradoksalnie to może być dobry powód żeby go obejrzeć.

ocenił(a) film na 10
abc2343

Zgadzam się z większością przedstawionych tu argumentów, tylko przewrotnie - uważam je za wielki atut filmu :). Metafora życia - nieciekawi ludzie, płyną z prądem na barce, bez wyraźnie zarysowanych celów, oddając się z nudy to tu, to tam prymitywnym przyjemnościom. Reżyser to po prostu pokazuje, bez moralizowania czy oceniania. Też męczyłam się podczas seansu, a potem film dłuuuugo nie pozwalał mi o sobie zapomnieć. Miałam potrzebę zrozumienia, prostej wykładni - dlaczego ktoś zachowuje się tak a tak, dlaczego ma taki charakter, jaki cel stoi za jego działaniami. Ten film daje ogromne pole do tworzenia niezliczonej ilości takich interpretacji, a zarazem stawia bardzo mocno tezę o banalności, trywialności zła. To przygniatający wniosek, zupełnie nieobecny w popkulturze (gdzie musi być dynamizm, przygody, zwroty akcji, związek przyczynowo-skutkowy), a warty uświadomienia. Dlatego uważam, że ten film jest świetny!

ocenił(a) film na 7
Kosodrzewina_3

Po czasie- zgadzam się z Tobą. Tak naprawdę to nie wiem jak ocenić ten film. Z jednej strony wywołał u mnie zniesmaczenie na wiele wiele dni, ale z drugiej naprawdę zapadł w pamięć. Pokazuje jak wygląda życie większości ludzi. I na pewno kiedyś jeszcze do niego wrócę.
Taki przytłaczający realizm może nie zachwycać, ale na pewno zapada w pamięć i to jest ogromny plus.

abc2343

No właśnie, przytłaczający realizm. Ten film miał być niesmaczny i jak napisała przedmówczyni, ukazywać pozbawione wartości życie ludzi sunących z prądem na barce. Mi bardzo przypominał powieści Zoli, był naturalistyczny. Na początku wydał mi się jednowymiarowy (trójkąt na barce - wiadomo, jak się skończy; wiadomo, że Cathy to topielica). Ale w rzeczywistości bez przekombinowania poruszał wątek etyczny. Zakończenie też mocne. Joe się zmagał z dylematami moralnymi, ale jednak nie był na tyle silny, żeby przyjąć odpowiedzialność. Nie na tyle, żeby za to zginąć (ratując życie niewinnego człowieka). To takie darwinistyczne i surowe, same instynkty. Wybrał wyparcie, zapomnienie i poszedł żyć dalej. Reszta jest milczeniem. A motyw przewodni skomponowany przez Davida Byrne jak dla mnie świetny i dopasowany.
Swoją drogą na początku miałem wrażenie, że rzecz się dzieje na powojennym Śląsku. No może poza rzeką, bo na Rawę to to za duże.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones