Zatrważający obraz świata, w którym sprawność i wynik przesłaniają wszystko... Człowiek zredukowany do punktacji za uzyskiwane sprawności, mało sprawni precz! Miejsca na ludzkie odruchy i uczucia brak. Za to kontrola jest elektroniczna i totalna. Czyżbyśmy byli aż tak blisko tej rzeczywistości?

Coś w stylu igrzysk śmierci. Końcówka dosyć zaskakująca (kto jest ostatecznie odpowiedzialny za śmierć osób w obozie)

podzielonym na grupy, sektory itp. Bez takiej wzmianki film jest inaczej rozumiany (ubrania, technologia jak w naszych czasach) i wydaje się dziwny i niezrozumiały , aż do końca - dużo traci.

Na cyklicznym obozie oceniającym umiejętności absolwenci szkół średnich, dzieci z rodzin klasy wyższej, walczą ze sobą o miejsce na elitarnym uniwersytecie. Niechętny do udziału w wyścigu szczurów Zach (Jannis Niewöhner) łamie zasady konkursu, bratając się z przebywającą nielegalnie na terenie kempingu złodziejką Evą...

Ogólnie jakiś taki nijaki ? Obóz coś a la przetrwania i Zadania ,wyzwania i morderstwo ...
Jak dla mnie mało ciekawy ? Można sobie darować ! ;)