A w Polsce, to by się zakrył nogami pod mostem i na tyle by go było stać. Aż strach pomyśleć jakby Polakom rozdać broń... Film niezły i chociaż wlecze się przez dłuższy czas (myślałem, że szybciej zacznie się jatka i będzie trwała dłużej), ot takie tam zwykłe życie dwojga ludzi, to końcówka miło zaskakuje w tym dosyć przewidywalnym filmie... W naszej wersji Roberta powinien zagrać Swetru, a Jeremy'ego Smalcerowicz :D
To Ameryka. Broń tam nie jest takim problemem jak u nas. Prawdę mówiąc, można ją już kupić w tej całej sieci Walmart... Co prawda, nie taką akurat, jakiej używał bohater, ale można. Hotel? Mógł dać w łapę pokojowemu, żeby mógł się przespać jedną noc (Jack Reacher tak przynajmniej robił, a Child lubi zapożyczać "metody na przetrwanie" z realnego świata).
Fajki? Pff.. ;D