Film ciekawy, ale przyznam, że patrzyłem się jak w obrazek w Panią Leal, dla mnie to ideał kobiety.. Całkiem przyjemny komedio-dramat, lecz niesmak pozostaje po zaznajomieniu się z osobą reżysera.. Słyszałem, iż jest rasistą, w swoich filmach umieszcza głównie postacie kolorowe.. Nie rozumiem tego. Czemu więc tyle mówimy o "białych" rasistach?