PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=370628}
7,1 32 690
ocen
7,1 10 1 32690
6,0 12
ocen krytyków
Mała Moskwa
powrót do forum filmu Mała Moskwa


Nie wiem jak niektórzy mogą się zachwycać, że "piękny film o miłości". Główni bohaterowie nie są "bratnimi duszami", nie mają wspólnych pasji nawet nie rozmawiają a jedyne co ich łączy to chęć delikatnie mówiąc uprawiania sexu.
Przykre jest, że Jura zdradzony przez żonę wychowujące bękarta który go nie szanuje a jeszcze dostaje kopa od widzów którzy widzą tylko "piękną historię o miłości" pozostając ślepymi na los człowieka który jako jedyny postępuje moralnie

użytkownik usunięty
pasterz_88

A kto powiedział że widzowie dostrzegają tylko "piękną historię o miłości"? Wyobraź sobie, że można uważać ten film za piękny pod wieloma względami, bynajmniej nie tylko biorąc pod uwagę wątek miłosny. Nie powinieneś czuć się nieomylnym ekspertem od ludzkich uczuć i zachowań, bo to co piszesz- "jedyne co ich łączy to chęć delikatnie mówiąc uprawiania sexu" świadczy o bardzo płytkim spojrzeniu na film. Co do fragmentu Twojej wypowiedzi "wychowujące bękarta który go nie szanuje" zachowanie córki Jury nie nazwałbym brakiem szacunku, a raczej rozgoryczeniem i żalem. Tak więc poza prowokującym "Film o tym jak jakiejś ruskiej chciało się r****ć" raczej nic nie wniosłeś do dyskusji o filmie.

ocenił(a) film na 2

No rzeczywiście nie wszyscy dostrzegają "piękną historię o miłości"
http://www.filmweb.pl/topic/1078667/Wielki+burdel+w+ma%C5%82ej+Moskwie.html
I wobec tego linku muszę Ci przyznać rację, że nie wniosłem niczego nowego bo to, ze film jest o pozbawionych zasad moralnych bzykających się zwierzątkach zostało już powiedziane.

"szacunek-stosunek do osób lub rzeczy uważanych za wartościowe i godne uznania"
napisałem że go nie szanowała i jest to zgodne z definicją dowolnego słownika to co piszesz to źródło braku szacunku

"Nie powinieneś czuć się nieomylnym ekspertem od ludzkich uczuć i zachowań, bo to co piszesz- "jedyne co ich łączy to chęć delikatnie mówiąc uprawiania sexu" świadczy o bardzo płytkim spojrzeniu na film"

Wskaż proszę mi jakie to mam płytkie spojrzenie na film wskazując sceny ukazujące jak połączyło ich coś więcej niż fizyczność tj. rozmowy "o świecie", wspólne wartości, wspólne pasje itp.

Ewidentnie w filmie było pokazane jak to główny bohater zakochał się od "pierwszego wejrzenia"(czyt. chciało mu się przelecieć ładną babkę)

pasterz_88

Stosunki międzynarodowe bywają trudne;-)
Film jest dobrze zrealizowany, bez przemocy, okrucieństwa za to o związku dwojga młodych ludzi bez szans na przyszłość. Każdy dojrzały człowiek przeżył rozczarowania i był świadkiem rozczarowań innych i właśnie stąd bierze się współczucie dla Michała i Wiery, a w efekcie zachwyty nad filmem. Nie zgodzę się, że film jest o seksie łączącym tych ludzi. Film jest o zdradzie i jej tragicznych konsekwencjach oraz o marzeniach młodych w zetknięciu z totalitarnym systemem, a nie o miłości, ale widzowie są różni i tak samo różnie odbierają tą samą treść. Niestety bohaterowie tej historii nie wykazali się przebiegłością i makiawelizmem dla realizacji swoich celów - przykładem tego typu fabuły może być Iluzjonista z Edwardem Nortonem - byli naiwnymi, młodymi ludźmi, którym wydawało się, że jednostkowe "chcę" ma w systemie totalitarnym jakąkolwiek wartość, w pewnym momencie zapomnieli o swoich podstawowych obowiązkach, a tych przecież nie brakowało zarówno jej jak i jemu. Mimo tego kochali się, a świadczy o tym scena oświadczyn i "tysiąc razy tak". Który facet nie chciałby usłyszeć takich słów od kobiety która kocha?
Żal mi ludzi, którzy wszędzie widzą tylko wulgarne ruchanie, pierdolenie czy bzykanie, chociaż to ostatnie to przynajmniej brzmi przyjemnie;-) Mniej pornusów to i nie będziecie oglądać świata przez pryzmat penisa czy cipki.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones