Bardzo dobry film o przyjaźni, o relacjach rodzinnych, Świetnie zagrała Tinke niespełna 10 letnia Sarah Juel Werner po prostu genialna rola, świetnie poradziła sobie z graniem rożnych stanów emocjonalnych od radości po złość, . Może reala niewspółczesne (zapewne XIX wiek) ale i tak przesłanie tego filmu jest piękne.

Bardzo mi się film podobał. Dwójka głównych bohaterów sympatyczna. Dobrze obejrzeć coś skandynawskiego od czasu do czasu :)

Sarah świetnie gra małą Tinkę. Oglądałam po duńsku na lekcji :)