pisząc to, co napisałeś, chyba zapomniało Ci się, że każdy może wejść na Twój profil i ocenić Twój wątpliwy, jak się okazuję, gust. ja tak zrobiłem. i wiesz co? Twoja zżyma, w połączeniu z wiedzą o Twoim bezguściu bardzo mnie zachęciła do obejrzenia tego filmu. takich ludzi powinno się cytować na plakatach filmowych i innych materiałach promocyjnych :D

dziękuje za komentarz

Ja też nie podpisałbym się pod ocenami i ogólnym gustem sebastiannycz, co nie zmienia faktu, że jego recenzja jest dla mnie bodajże najbardziej celną i równocześnie zwięzłą oceną Małych Stłuczek, jaką miałem okazję przeczytać w sieci. A pięć gwiazdek to i tak imho o kilka za dużo.