PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=420755}

Maczeta

Machete
6,4 105 210
ocen
6,4 10 1 105210
5,6 28
ocen krytyków
Maczeta
powrót do forum filmu Maczeta

Pewnie każdy spodziewał się czegoś pokroju desperado z wyrazistymi postaciami dość prostą fabułą i akcją. Tutaj wszystko jest chaotyczne, a scenariusz jest tak zbudowany, żeby pokazać jak najwięcej znanych facjat aktorów co dla samego filmu jest negatywne w dodatku niestety wszystko co dzieje się po zza maczete opiera się na polityce i jakoś w ogóle nie pasuje do wizji akcji w tym filmie (!). W filmie panuje ogólny chaos. Zamiast postawić na budowanie postaci ten film pokazuje jak toczą się wątki polityczne. Postaci, które znamy z trailerów jakby się mogło wydawać nie prowadzą tego filmu, ale są mięsem armatnim (po za maczete) scena z księdzem i jego postać nie była już tak dobra i wyrazista jak w trailerze. Niestety to nie prawdziwy brat i kompan maczete przez cały film. Widzimy go kilka minut i na tym koniec. Zabrakło humoru. Sceny akcji są czasem odpychające nie to co było w desperado gdzie pełniły rolę dopełniającą. Tutaj sceny mają pokazać po prostu drastyczną przemoc, ale często bez żadnego celu czego nie dało się wyczuć w desperado. Wiele dialogów mam wrażenie ma tylko za pretekst pokazać sylwetki znanych aktorów w ich prostych rolach. Dodajmy co ma znaczyć to usilne ubieranie postaci sprawiedliwych w stroje kościelne...to zwykła prowokacja. Muzyka i zgranie scen to cień tego co było z desperado. Chaos, a momentami totalny kicz jak np: sceny w których wszyscy unoszą broń są dość żałosne i wywołują zażenowanie swoją sztucznością i naiwnością.

3/10

użytkownik usunięty
Movie_Crash_Man

Mam trochę inne zdanie. Spodziewałem się raczej mrocznego filmu w stylu „Sin City”, czego można się było spodziewać po scenie otwierającej. Pokazanie znanych facjat nie było złym pomysłem, bo według mnie najlepiej zagrali Don Johnson i De Niro, pokazując przy tym, ile można „wycisnąć” nawet z tak „kretyńskich” ról. Słabiutko wypadły wg. mnie role kobiece, zwłaszcza „bezpłciowa” w tym filmie Alba. Najlepiej z babek wypadła Lohan. Seagal przyzwoicie, zwłaszcza, że dla mnie to mistrz aikodo, a nie aktor. Bardzo podobał mi się też w pierwszej scenie ten panikujący po hiszpańsku partner machete.
Dobrze, że była polityka, bo dzięki temu film był „o czymś” i przy okazji De Niro mógł się wykazać częściowo jako komik. Według mnie największym minusem filmu jest brak „konsekwencji stylistycznej”- film był mroczny, momentami mega mroczny, a końcówka jest tak kretyńska, jakby to była „Akademia policyjna 8”. Dlatego „Sin City” o niebo lepsze.

P.S. Polecam „El Mariachi”, jeśli lubisz “Desperado”.

P. S. 2. 3/10 czy 7/10 ?????

ocenił(a) film na 4

no ja o tym pisze o braku stylu a wprowadził to scenariusz i fabuła + głupie ssceny.

(7/10 3/10 oto jest pytanie)


Ta cała Alba gra jakby grała w reklamie proszku do prania, albo pasty do zębów.
Lohan najlepsza i podoba mi się, ale co ona zrobiła ze swoją facjatą w tym roku to jakaś porażka.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones