PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1495}
6,9 65 558
ocen
6,9 10 1 65558
6,4 21
ocen krytyków
Mad Max
powrót do forum filmu Mad Max

Wiem, że film ma wielu fanów i pewnie wielu będzie niezadowolonych z tego wątku, szanuję Wasze zdanie, ale kompletnie się z nim nie zgadzam. Co mnie w tym filmie razi? Nadmierna ekspresyjność, zwłaszcza w scenach, gdzie kompletnie jest ona niepotrzebna, karykaturalna mimika (że o wytrzeszczu oczu jak ze słabych filmów gore na końcu nie wspomnę), nagłe najazdy kamery na twarze aktorów (dla podniesienia poziomu dramaturgii, jak mniemam, chociaż te zabiegi wywoływały u mnie tylko śmiech), kiepskie dialogi, wpychanie WSZĘDZIE dramatycznej muzyki, nawet w momentach, w których pasuje ona jak pięść do oka (gdzie autentycznie na ekranie nie dzieje się wtedy nic, co nosiłoby jakiekolwiek znamiona dramatycznej sceny) i przede wszystkim słabo złożona do kupy historia. I nie chodzi o to, że porównuję ten film z kinem współczesnym, bo takie porównanie byłoby bez sensu. Ten film po prostu sam w sobie jest bardzo średni i nie ma tu też co obwiniać małego budżetu - po prostu reżyser/scenarzysta Miller nie przyłożył się do zrobienia z tego filmu porządnego kina akcji/postapokaliptycznego. Nie wiem, ja od filmu "kultowego" oczekiwałabym jednak trochę czegoś więcej.

PS. Czy tylko mnie ostatnia scena skojarzyła się z Piłą?

ocenił(a) film na 7
amikp

wracam do filmu ;-)

astral_ghoust

Nah film jest po prostu strasznie zły, przeciągnięty, fabuła strasznie sztampowa ale to nie jest minus, dialogi pisane przez 5 latka, postaci złe, no masakra. Nie patrz na ten film z perspektywy "kultowości" i mad maxa 2 tylko bardziej obiektywnie.

ocenił(a) film na 8
Hydeist

Natomiast obecnie w większości wysokobudżetowych produkcji jest bardzo wyeksponowana ekspresyjność w każdej scenie, gdy trzeba i gdy nie trzeba, w zasadzie non stop, bez stonowania i jakiejś refleksji. Mimiki, nawet karykaturalnej nie ma (chciałem zaznaczyć, że w Mad Maxie jest ona niezbędna dla przekazu filmu) w zasadzie ciężko ostatnio znaleźć cokolwiek podobnego do gry aktorskiej. Chyba, że trafi się film ze starymi dobrymi aktorami, którzy największy nawet gniot są w stanie podciągnąć do góry, z samej racji, że są dobrzy. Młodzi aktorzy albo są wykorzystywani do produkcji typu blockbusterów albo grają w niskobudżetowych czy kameralnych filmach naprawdę dobrych czy wręcz rewelacyjnych. No ale mówimy o kasowych produkcjach.
Nagłe najazdy i trzęsiawkę kamery, co staje się powoli normą, to mam w serii Bourna, a szczególnie Ultimatum, tu dopiero jest to denerwujące. W Mad Maxie mają one swój cel. Mają dopomóc ekspresji, którą tak tu krytykujesz, a która jest kwintesencją tego filmu. W Maxie mnie to nie denerwuje w serii Bourna jak najbardziej, bo dopiero w jej przypadku jest nienaturalne.
Na koniec spytam spytam, jaki jest porządny film postapokaliptyczny i kto lepiej od Gibsona znalazłby się w tej formule ?

Hydeist

Po pierwsze do tego filmu nalezy podejsc z pewnym dystansem, gdyz zalozeniem calego przedsiewziecia nie bylo rysowanie wybitnej fabuly czy tworzenie nieprzecietnych kreacji. Miller nakrecil ten film, zeby wszystkich milosnikow motoryzacji przechodzily ciary po plecach i wierzcie mi lub nie ale w tamtych czasach okazal sie nieprzecietna maszynka do produkcji adreanaliny, zwlaszcza u facetow. Podejrzewam, ze sam producent nie przewidzial skali sukcesu, jaki ten film osiagnal. A dlaczego tak sie stalo? A dlatego, ze dzis juz nikt nie nakreci takich scen, chocby ze wzgledu na przepisy bezpieczenstwa. Nikt juz nie posadzi gostka z kamera na litrowy motor i nie kaze kierowcy rozpedzic go do maximum, zeby zrobic kilka ujec. Nikt nie pozwoli na to aby 4ech kaskaderow szlifowalo asfalt razem z motocyklem w jednym ujeciu, itd/itp. Teraz robia to komputery, teraz to dopiero jest tandeta. Dla motocyklistow ten film jest kultowy, bo zeby zrozumiec skale ryzyka i poczuc choc odrobine tej adrenaliny, ktora w Mad Maxie zafundowali nam kaskaderzy, trzeba kochac zapach benzyny i swad spalonej gumy... A co do fabuly i gry aktorskiej? Fajnie, ze jest, przynajmniej calosc 3ma sie kupy. Kazda kolejna czesc juz nie byla zrobiona w tym klimacie, bylo postapo, bylo dziko, bylo drozej i moze nawet lepiej pod wzgledem samej historii, ale juz nigdy nie bylo tak ostro jak w jedynce.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones