Biorąc pod uwagę niski budżet - zaledwie 400 tysięcy dolarów australijskich - to film wymiata. Świetnie przedstawiony świat w momencie upadku. Film trochę surowy, ale to kwestia braku wystarczających środków i jakby nie było roku produkcji. W 1979 nie łatwo było zrobić film, który pozostanie dobrym do dzisiejszych czasów, tym bardziej w Australii. To nie Hollywood, choć może to i lepiej.